Wykonanie
Lato, lato, lato czeka...A z latem czekają upały. U mnie właśnie drugi dzień temperatura podskoczyła... Fajnie, gdyby tylko jeszcze co noc solidnie popadał deszcz, bo ziemia sucha,
grzybów pewnie nie będzie, a
płatki róż schną na krzewach. Ale o róży i jej płatkach będzie kiedy indziej. Dziś test
napojów odświeżających.Radler to pomysł niemiecki. Znane od dawna połączenie
piwa z lemoniadą, przypisywane rowerzystom... Nie znam niemieckich przepisów, w Polsce przeciętnej budowy rowerzysta może sobie pozwolić na jedną standardową puszkę radlera (500 ml - 2%
alkoholu), aby nie narazić się na ściganie przez prawo...O radlerze pisałem już tutaj .Teraz kolej na...TESTDo bojów wybrałem wszystkie, które znalazłem dziś na półkach dwóch marketów, położonych zaraz obok siebie. Odwiedziłem Lidl i Tesco i zdobyłem
drogą umowy kupna - sprzedaży
napoje:Tyskie RadlerArgus RadlerWarka RadlerOkocim Radler z
limonkąLech Ice ShandyKandydaciTyskie Radler2%
alkoholu.
Miks 40%
piwa i 60% lemoniady. W
sumie 1,5% soku z
cytrusów (jest użyty
sok pomarańczowy i
cytrynowy). Słodzony
cukrem.Argus Radler2,6%
alkoholu, co czyni je najmocniejszym z testowanych
napojów.
Miks 50%
piwo i 50% lemoniady. W
sumie tylko 0,1%
soku z cytryn w gotowym produkcie. Słodzony
cukrem i sztucznym słodzikiem.Warka Radler2%
alkoholu.
Miks 40%
piwa i 60% lemoniady. W
sumie 4,2% soku z
cytrusów (
cytryny,
pomarańcze). Słodzony
syropem fruktozowym.Okocim Radler z
limonką2%
alkoholu.
Miks 45%
piwa i 55% lemoniady. W
sumie co najmniej 2,9% soku z
cytrusów (
cytryny,
limonka i
pomarańcze - nie określono na puszcze udziału
soku pomarańczowego, ale raczej mniej niż z
limonki, czyli poniżej 1,1%). Słodzony
syropem glukozowo-fruktozowym.Lech Ice ShandyJedyny, który nie używa nazwy radler. 2%
alkoholu.
Miks 40%
piwa i 60% lemoniady. W
sumie tylko 0,1%
soku cytrynowego. Słodzony
syropem cukrowym.Do testu wszystkie puszki zostały potraktowane równie bezwzględnie: wrzucone do nagrzanego bagażnika, a następnie w domu schłodzone "po polsku" - w strumieniu zimnej
wody. Odzwierciedla to, myślę że dobrze, trudne warunki biwakowe czy piknikowe, gdzie chcemy się raczyć
napojem orzeźwiającym.

SkładAnalizując opis z puszek:Lanie należy się Argus Radler za sztuczny słodzik. Po co to komu?Kolejne lanie zarabia Argus Radler i Lech Ice Shandy za minimalną ilość naturalnego soku.BąbelkiBąbelki w napojach są wskazane. Wszak dobry
napój orzeźwiający musi
mieć bąbelki, z samej definicji.Bąbelki mają wszystkie. Słabe, szybko uciekające. Względnie mocniejszą pianę ma Lech Ice Shandy.Kolor i ogólny wyglądPrezentowane radlery mocno różnią się w wyglądzie. Od bladożółtej, nieprzejrzystej Warki Radler, nieco ciemniejszy żółty nieprzejrzysty Okocim Radler z
limonką,
bursztynowe nieprzejrzyste Tyskie Radler i jedyne dwa klarowne,
bursztynowe Argus Radler i Lech Ice Shandy. Te dwa z wyglądy przypominają
piwo, pozostałe - lemoniadę "domową". Nic
dziwnego - Argus i Lech do swoich wyrobów dodają minimalną ilość soku z prawdziwych
cytrusów, ich wyrób bazuje na wodzie z aromatami...ZapachNajmocniejszy
cytrynowy zapach unosi się nad Tyskie Radler, nieco słabszy - ale tylko nieco, za to rzeczywiście z nutą
limonkową - nad Okocim Radler z
limonką. Pozostałe mają słaby zapach
cytrusowy, w Argus Radler zmieszany z nutą
piwną. Może piwoszom to odpowiada, dla mnie w tym
napoju była to obca nuta.SmakNajbardziej orzeźwiający jest Tyskie Radler. Za nim - Okocim Radler z
limonką. I te dwa zaliczają się do mojego wyboru, ze wskazaniem na Tyskie Radler.Warka nie powala mnie smakiem Taki wybór zachowawczy... Gdzie się ukrywa ta spora ilość soku z
cytrusów, który Warka wlała do puszek?A Lech Ice Shandy i Argus Radler mają zbyt intensywną - jak dla mnie - nutę
piwną. A nie po to
piją piwo z lemoniadą. Zaś jeśli ktoś taki
napój woli - to te dwa będą dla niego czy dla niej najlepszym wyborem.A co z pozostałymi dwoma radlerami, któe obiecałem w tytule, no i gdzie ten przepis?6. Szóstym obiecanym radlerem jest ten, o którym już pisałem - wraz z przepisem na smaczny radler z
wody Żywiec Zdrój gaz z
sokiem .7. A siódmym obiecanym jest ogólny przepis, jak stworzyć własny radler.PRZEPISPotrzebujesz:
piwo jasne typu lager czy pilslemoniadaProporcje było widać, jakie stosują producenci. Ze swej strony doradzam: pół na pół. Łatwiej liczyć - mała butelka lemoniady i jedno
piwo (normalne, nie mini
piwo).
Piwo: jasne. Zwykłe koncernowe się spokojnie nadaje, nie ma się co wysilać na jakąś unikalną produkcję mikrobrowarów - i tak przecież smak
piwa pokryje nam lemoniada.Z drugiej zaś strony - trzeba się cenić i nie brać najtańszych wyrobów z półki w markecie. Słaba pozycja w teście Argus Radler tylko to potwierdza.Lemoniada: porządna. Od niej zależy wszak aromat i wartości odświeżające
napoju. A producenci lubią truć lemoniady sztucznymi słodzikami i oszczędzać na prawdziwych sokach z
cytrusów.Najlepszym rozwiązaniem byłaby oczywiście własnej roboty lemoniada z prawdziwych
owoców, ale o niej... kiedyś indziej.