Wykonanie
            Aby nie było wątpliwości pierniki z masy 
solnej są niejadalne!!Jednak fantastycznie sprawdzą się jako ozdoba świątecznej choinki. A człowiek ma 
absolutną pewność że ta 'słodka' ozdoba nie zostanie skonsumowana przez domowników. A prezentują się wspaniale. Oceńcie sami:

Ich wykonanie jest niezwykle proste. Skorzystałam z przepisu na masę 
solną który znalazłam w internecie. Jest to przepis, z którego korzystałam niejednokrotnie a masa była bardzo miękka i plastyczna.Składniki200 gr 
mąki200 gr 
soli125 ml 
wodyDo tego dodałam jeszcze szczyptę barwnika 
czekoladowego, ale myślę że i 
kakao będzie tu niezłym rozwiązaniem, choć nie próbowałam.Wszystko należy ze sobą wymieszać i wyrobić na plastyczną masę. Następnie rozwałkowujemy na pożądaną grubość, pamiętając że ciasto raczej nie wyrośnie, no i przy pomocy foremek wykroić nasze pierniki :) Nie zapominać o dziurkach na sznurek!! Najlepsza do ich zrobienia jest słomka.Piekłam je ok. 20 minut w 100 stopniach, jednak czas pieczenia zależy od ich grubości. 
Ciastka uważa się za upieczone kiedy są twarde jak skała.Po ostudzeniu udekorowałam je białą farbką akrylową, trzeba im jeszcze zrobić zawieszki i smakowite świąteczne bombki gotowe do powieszenia. I co najważniejsze za rok nie 
będę musiała myśleć o zrobieniu pierników na choinkę :D

A jako, że zostało mi jeszcze sporo masy 
solnej zrobiłam jeszcze aniołka, którego zamierzam sprezentować kuzynce zbierającej takie cuda. Jak na pierwszy raz wyszedł całkiem całkiem, więc się pochwalę :) Pomalowałam o farbkami akrylowymi a następnie po wyschnięciu utrwaliłam to wszystko lakierem akrylowym. Oto on:

Na koniec jeszcze pierniki w towarzystwie anioła.
