Wykonanie
Witajcie moi
drodzy :)W Nowym roku chciała bym aby wszyscy z Was osiągnęli to czego pragną najbardziej, abyście byli zdrowi i spokojni o jutro. Życzę tego Wam jak i sobie. Moim pragnieniem jest wytrwać tu z
Wami i dla Was i najzwyczajniej w świecie aby zdrowie pozwoliło mi prowadzić mój blog.W ostatnim
poście pisałam, że się przeprowadzam i z tego powodu jest przerwa w jego prowadzeniu. Tak było początkowo. Nowe miejsce zamieszkania budziło ogromne nadzieje i wiarę że będzie lepiej...niestety jest odwrotnie :( Z nieznanych mi ani nikomu powodów mój stan zdrowotny pogorszył się na jesień drastycznie i wciąż się pogarsza. Szczerze Wam
powiem, że tak źle jeszcze nie było. To nie miejsce o pisaniu o szczegółach bo są zbyt osobiste. Jednak mimo tego że brak mi sił by usiedzieć, postanowiłam że spróbuję wrócić, że może dzięki pisaniu i Wam zdołam oderwać się od ciągłego cierpienia. Niestety nie
mogę Wam obiecać jak często coś zamieszczę na blogu i ile w ogóle dam radę pisać, ani jak długo „będę”. Żeby było jasne, wciąż szukam i walczę całymi siłami aby przeżyć kolejny dzień, tydzień, miesiąc rok. Mam nadzieję, że Wasza obecność i wsparcie mi w tym pomoże :)

Dziś podzielę się z
Wami banalnie prostym przepisem na
cukier waniliowy. Taki prawdziwy domowy a nie wanilinowy szajs jaki nam wciskają w sklepach. Jak dla mnie od jakiegoś czasu jest on nie zastąpiony w kuchni.Potrzebujecie:1 szklankę
cukru1 laskę
wailiiszczelny słoiczekew. korę z zużytych niedawno
waniliiCukier wsypujemy do słoika.
Laskę wanilii przecinamy wzdłuż i wyskrobujemy ziarenka które mieszamy z
cukrem. Pozostałą korę przecinamy na 2-3 części i również wkładamy do słoiczka. Jeśli mamy korę z użytych niedawno lasek to warto ją również dorzucić do naszego
cukru, bo wzmocni to jego aromatyzację. Zamykamy słoik, potrząsamy, aby wszystko się dobrze wymieszało i odstawiamy w zacienione miejsce.
Cukier Zyska pełnię aromatu po około 2 tygodniach.Smacznego :)

