Wykonanie
Ostatnia dyskusja na Facebooku kazała mi się zastanowić co jest zdrowe, a co nie. Czy
słodycze w ogóle mogą być "zdrowe"? Moim zdaniem na pewno
słodycze mogą być "zdrowsze". Jeśli mam ochotę na coś słodkiego staram się, by nie było to zupełnie śmieciowe jedzenie.Dlaczego ten wywód? Bo czuję, że muszę się wytłumaczyć, dlaczego znowu na blogu
słodycze. Przecież miało być zdrowo. Ale cały tydzień byłam bardzo zapracowana, na śniadanie owsianka z różnymi dodatkami, do pracy kanapka z
zieleniną, obiady prawie cały tydzień poza domem (mam to szczęście, że w moim
mieście jest kilka przyzwoitych i niedrogich wege-knajp), generalnie w kuchni nie spędziłam zbyt dużo czasu. I jak przyszedł weekend, to na rowerowe wycieczki zamarzyłam sobie taką słodką, w moim mniemaniu także i zdrową, przekąskę.10 łyżek
płatków owsianych i żytnich (mam w słoiku wymieszane pół-na-pół)1 i 1/2 szklanki
wody1 szklanka mielonych
migdałów1/2 szklanki mielonego
siemienia lnianego1/2 szklanki
mąki kukurydzianej1 łyżeczka
cynamonu5 łyżek
ksylitolu1 łyżeczka
sodyPłatki zalewam wrzącą
wodą i gotują trochę, aż "wypiją"
wodę (
płatki żytnie są dość twarde). Suche składniki mieszam w dużej misce. Dodaję przestudzona masę owsiano - żytnią. Wyrabiam ręką i formuję placuszki.Piekę około 20 minut w 180 stopniach.
A Wy jak myślicie? Czy
słodycze mogą być zdrowe?