Wykonanie
Trochę zaniedbałam się na blogu, niestety. Powodów jest kilka, ale nie chcę Wam tu smęcić. Wystarczy, że za oknem sytuacja nie napawa optymizmem. Jakoś tak smutno i szaro, a powinno być
słonecznie i radośnie, dlatego warto sobie osłodzić popołudnie. Jeśli macie ochotę na szybki deser proponuję wyciągnąć z szafki szklanki, zaraz coś Wam pokaże. Maksimum
słodyczy przy minimalnym wysiłku :)


Składniki na 2 porcje:- 2 opakowania
herbatników- 1/2 opakowania masy kajmakowej- 1/2 opakowania
śmietany kremówki 30%- 1 łyżka
cukru pudru- 2 listki
mięty- garść
orzechów włoskichWykonanie:Wystarczy w misce rozgnieść
herbatniki dodać do nich masę kajmakową i wymieszać. Następnie ubić kremówkę z dodatkiem
cukru pudru i ułożyć wszystko w szklance.Na spód kładziemy masę z
herbatnikami,
potem ubitą
śmietanę, gdzieś do środka,
między bitą śmietaną wrzucamy część posiewnych
orzechów, na wierzch dajemy koleją warstwę
herbatników zmieszanych z masą kajmakową.Całość posypujemy
orzechami i układamy listki
mięty.Jeśli lubicie smak słodko- słony i posiadacie w domu
krakersy, koniecznie użyjcie ich zamiast
herbatników Dzięki nim deser zyska dodatkowych walorów
smakowych, na prawdę warto spróbować :)


PS. Oprócz siedzenia przy komputerze, transkrybowania i pisania, na szczęście mam też chwile, w których
mogę odpocząć i spędzić czas z ciekawymi ludźmi. Po długim spacerze z Angeliką, podczas którego zostało wyperswadowane mi to i tamto. Kolejnego dnia miałam niebywałą okazję wybrać się na wycieczkę w bardzo miłym towarzystwie. Wycieczkę, która zakończyła się wejściem na dwa Kopce. Już od jakiegoś czasu myślałam o zwiedzeniu krakowskich kopców, ponieważ są to miejsca, z których można spojrzeć na otaczającą nas przestrzeń z zupełnie innej perspektywy, I muszę przyznać, że się nie zawiodłam
widoki były cudowne! Moim zdaniem
Kraków jest piękniejszy, kiedy patrzy się na niego z Kopca Kościuszki niż z Wieży Mariackiej, na którą miałam okazję wejść kilkakrotnie. Miasto to samo, ale całkowicie inne:)