Wykonanie
Trzeba od czegoś zacząć. To my zaczniemy zdrowo. Od
ryby.
Łososia konkretnie.
Łosoś sam w sobie jest już całkiem smaczną
rybą a dodatkowo podkręcony kilkoma składnikami to już mistrzostwo! Nasz został zamarynowany w pięciu składnikach, ale spokojnie możecie pominąć któryś z nich. Smak i tak pozostanie doskonały.Proponujemy zamarynować
łososia wieczór wcześniej przed podaniem.
Ryba bardzo zyska na takiej długiej kąpieli w marynacie.Do marynaty potrzebujesz:
Sos sojowyCytrynęMiódMusztardęNie podajemy proporcji marynaty celowo. Niech każdy wyważy najlepszy dla niego smak. Ważne aby żaden z powyższych składników nie dominował nad pozostałymi (czyli paluch do marynaty i sprawdzasz czy wszystko Ci w niej pasuje;)).Mieszamy wszystkie składniki marynaty i wkładamy do niej
łososia.Następnego dnia wystarczy już tylko upiec
łososia w rozgrzanym do 180 st C piekarniku przez ok. 20 minut. Jeśli lubisz przypieczony wierzch, podnieś temperaturę do 200 st. C i piecz
rybę jeszcze przez kilka minut.Naszego
łososia podałyśmy z puree ziemniaczanym. Przy przygotowywaniu go nie zapomnijcie dodać świeżo startej
gałki muszkatołowej! Dopiero z nią puree zyskuje pełny smak.Inspiracją był przepis z bloga www.whiteplate.pl .