Wykonanie
W dawnych czasach na imieninowych czy urodzinowych stołach serwowano jedynie
jajka w
majonezie. Były to jedne z głównych przystawek jakie koniecznie musiły się pojawić. Dziś jeden przez drugiego prześciga sie na pomysły farszu jaj. Mnie bardzo posmakowały te z
tuńczykiem. Na przepis wpadłam przypadkowo przegladając
Czarną oliwkę- kuchnia o2. Jednak nie
mogę znaleźć dosłownego odniesienia do konkretnego punktu tej strony. Przepis ten gości na moich stołach już ładnych parę lat.
Składniki :185 g
tuńczyka w sosie własnym lub w
oleju ( mała puszka )5 jajmały pęczek
szczypiorkumajonezsól,
pieprzJaja gotujemy na twardo, odstawiamy do wystygnięcia. Po tym czasie ostrożnie przekrajamy je na pół ( tak aby
białka się nie rozleciały ) na tzw. " łódeczki ".
Żółtka wyjmujemy delikatnie za pomocą łyżeczki i wrzuamy do miski,
białka odkładamy na bok.
Szczypiorek myjemy, osuszamy i siekamy na drobne kawałki.
Żółtko rozgniatamy widelcem, dorzucamy
szczypiorek, lekko odciśniętego
tuńczyka ( nie odciskamy
tuńczyka zbyt mocno, ważne żeby farsz był dosć wilgotny ), doprawiamy
solą, pieprzep i jeszcze raz rozcieramy wszystko widelcem ( można palcami, będzie szybciej i wygodniej ). Tak powtały farsz lepimy w kulki ( wielkości mniej więcej otworów w białkach ) i wkładamy z powrotem na miejsce
żółtka w
białkowe " łódeczki ". Na wierzch wyciskamy
majonez za pomocą szprycy lub nakładamy zwyczajnie łyżeczką ( jak ja to robię ). Można jajeczka ustroić wedle własnych inwencji twórczych :)* Jeśli szykujemy przyjęcie na więcej osób spokojnie z podanych produktów farszu staczy na wiecej jaj. Nie tzreba robić większej prorcji a w ostateczności można dodać
żółtek i
szczypiorku, bo
tuńczyka w zupełności wystarczy. I tak zawsze zostaje farszu.Smacznego :)