Wykonanie
Piękne słońce, delikatny wiatr i temperatura, która w końcu zaczyna nas rozpieszczać!Razem z ciepłą, zdecydowanie letnią, a nie wiosenną pogodą nastał okres dusznych pomieszczeń, ciemnych plam pod pachami i przyklejonych do czoła grzywek. Niestety...Niektórzy sobie całkowicie nie radzą z tego typu pogodą, a ja należę do osób, które całkowicie nie radzą sobie z przebywaniem z powyższymi osobami w jednym pomieszczeniu.Do pracy codziennie z mężem chodzimy na piechotę- aż 8min :) Plusem oprócz krótkiego czasu, jaki spędzamy w drodze do i z pracy jest zdecydowanie fakt, że nie musimy korzystać ze środków komunikacji miejskiej i narażać się na kontakt z w/w osobami.W tym miejscu pozdrawiam serdecznie znajomych z Wielkich Miast, którzy tyle szczęścia co ja nie mają!A na ochłodę podrzucam pyszny, lekko kwaśnawy koktajl.
Składniki na 2 porcje:garść
truskawek*250g
malin **150ml
jogurtu naturalnego2 łyżki
miodusok z połowy
cytrynyWszystkie składniki umieszczamy w blenderze i miksujemy na koktajl. Jeżeli koktajl nie będzie słodki, dodajcie jeszcze trochę
miodu.Koktajl najlepiej smakuje dobrze schłodzony.
I to cała filozofia :)*, ** zarówno
truskawki, jak i
maliny miałam mrożone jeszcze z poprzedniego sezonu. Nie musiałam swojego koktajlu dodatkowo chłodzić.A Wy jak radzicie sobie z pierwszymi przyklejonymi grzywkami? :)