ßßß
Są dwie metody przygotowania koszyków. W jednej z nich należy narysować na papierze do pieczenia okręgi/ok.15 cm/ ,które wypełniamy cienką warstwą sera i wstawić do piekarnika na ok.3 min, temp 180 st/uważać by nie przypalić boków/. Stopiony ser przekłada się przy pomocy drewnianej łopatki na miseczkę lub szklaneczkę przewróconą do góry dnem formując odpowiedni kształt koszyka. Ser stygnie bardzo szybko, a koszyczek twardnieje.Druga wersja ,z której właśnie korzystam, to metoda patelniowa. Na rozgrzaną patelnię teflonową należy równomiernie rozłożyć cienką warstwę startego sera formując okrąg.Moje wyszły trochę dziurawe,bo nałożyłam za mało sera.Kiedy ser stopi się i lekko zarumieni należy podważyć brzegi/robię to wykałaczką/i przy pomocy łopatki nałożyć na dowolną formę-szklanka,miseczka,słoiczek/jak wyżej/Przy formowaniu odpowiedniego kształtu pomagam sobie papierem do pieczenia, przytrzymując chwilę gorący ser do momentu przybrania formy i lekkiego przestudzenia. Zimne koszyki są gotowe do napełniania. Sałatka nie może jednak być zbyt płynna ,bo miseczka nie jest szczelna i sosik może nam wypłynąć. Stopiony ser zmienia swój smak ,ale i tak można go schrupać/ jeśli lubimy parmezan/ lub dodać do innej potrawy.