Wykonanie
Pojawiły się
borówki. Z tej okazji zrobiłam tarteletki z eksperymentalnym lekkim i świeżym nadzieniem
borówkowym. Nadzienie jest tak dobre, że z powodzeniem może służyć za samodzielny letni deser.Składniki na 6 tarteletek o średnicy 11 cm:Ciasto:200 g
mąki pszennej100 g
cukru100 g zimnego
masła pokrojonego na małe kawałki
jajko1 łyżeczka
cukru waniliowegoNadzienie:150 g
cukru2 łyżki
mąki ziemniaczanej0,5 l
jagód1 łyżeczka
soku z cytryny2 łyżki
likieru pomarańczowego o neutralnej barwieSkładniki ciasta zagnieść w robocie kuchennym aż powstanie kula, owinąć folią i odłożyć do lodówki na co najmniej godzinę.
Jagody przebrać, wyrzucając uszkodzone
owoce, szypułki i elementy runa leśnego ;) Do rondelka wsypać
cukier i
mąkę ziemniaczaną i energicznie wymieszać. Doprowadzić do wrzenia ciągłe mieszając i dalej gotować przez kilka minut aż masa osiągnie konsystencję gęstego
kisielu. Dodać połowę
borówek i gotować razem aż
owoce puszczą sok i zabarwią masę na ciemnofioletowo. Zdjąć z ognia, dodać
sok z cytryny i
likier. Wymieszać i zostawić do ostygnięcia. Foremki na tarteletki wysmarować
masłem i wylepić
ciastem, każdą nakłuć widelcem kilka
razy. Wylepione foremki można schować jeszcze do lodówki na 20 minut. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni przez około 20 minut aż będą złote. Następnie ostudzić. Do wcześniej przygotowanej masy dodać pozostałą część
borówek, wymieszać i rozłożyć na upieczonych ciastkach. Podawać schłodzone. Uwaga, podczas stygnięcia masa może troszkę "odejść" od
owoców - tak jak widać na zdjęciach.