Wykonanie

Musicie też wiedzieć, że mama zaraziła mnie ogromną miłością do Świąt Bożego Narodzenia.. mam na tym punkcie totalnego "kręćka". Ja zaraziłam
męża, który wcześniej nie obchodził w jakiś wyjątkowy sposób świąt, ale wystarczyły jedne wspólne by także się zakochał...Kupowanie prezentów, może być przyjemnością ale pod warunkiem, że wiemy co chcemy kupić...Dla mnie grudzień to miesiąc wyjątkowy, gdyż przed gwiazdką( 21 i 22 . 12) są moje i mojej mamy urodziny a w Wigilie jeszcze mamy imieniny. Taka sytuacja powoduje, że mam mnóstwo prezentów do wymyślenia.Co więcej miesiąc po świętach są mojego
męża urodziny, więc zawsze staram się zostawić sobie jakiś pomysł na prezent na tą okazję.Moja prezentowa rodzina to : mąż, rodzice, teściowie i
męża siostra.Jak wygląda u mnie planowanie/kupowanie/pakowanie prezentów :1. Najpóźniej w połowie listopada zaczynam planować prezenty i ich koszt.2. Na początku grudnia, zaczynam je kupować. Wszystko muszę
mieć zgromadzone do ok 15 grudnia.3. Kocham pakować prezenty i co roku nie
mogę się powstrzymać i pakuje je w połowie grudnia. Każdy przedmiot musi być zapakowany w papier. I najlepiej ozdobiony rozetką.Czego zazwyczaj nie kupuje :Po pierwsze, nie kupuje gadżetów z motywem świątecznym , z bardzo prostego powodu .. z moimi rodzicami prezenty wręczamy sobie 25 grudnia , z teściami 26 grudnia, więc uważam, że otrzymanie np. świecznika w kształcie Św. Mikołaja w momencie gdy właściwe już po świętach wydaje mi się mało atrakcyjne.Po drugie, nie kupuje dużych dekoracji do domu np. obrazów, ramek na zdjęcia, zegarów, figurek itd. gdyż nie chcę by obdarowany czuł się zobowiązany do eksponowania prezentów, które mogą mu się nie spodobać.Po trzecie, nie kupuje ubrań !!! ( wyjątek stanowi mąż) po kilku wpadkach z rozmiarem ...Po czwarte, nie kupuje kremów do twarzy , róży do policzków, pudrów, podkładów, szminek itd. uważam, że trudno trafić w punkt, a czasem podejrzenie jaki kosmetyk ma pani domu w swoich zasobach, nie oznacza, że lubi go i nadal chce go używać... ( oczywiście wyjątkiem jest sytuacja gdy słyszę np. "chcę dostać krem Lirene 50+ w czerwonym opakowaniu")Po piąte, staram się nie kupować perfum... choć niestety i tak się na nie decyduje z braku innych pomysłów... ( chyba że dostanę wyraźne wskazanie, które mam kupić)Po szóste, nie kupuje rzeczy, które są drogie a na takie nie wyglądają... np. dezodorant
męski Hugo Boss kosztuje ponad 100 zł, a żel pod prysznic bodajże 60 zł. Albo filiżanka z home&you za 89 zł. I do
póki ktoś nie dowie się jaka jest cena tych produktów, nawet nie pomyśli że taki jest ich koszt.Po siódme, nie kupuje bez wyraźnego wskazania : filmów, muzyki, gier komputerowych, elektroniki, sprzętów agd itp.Po ósme, nie kupuje rzeczy, które mają "na siłę" kogoś zmienić, np. moje teściowa nie chodzi w kolczykach, ale pewnie dlatego, że ich nie ma, jak ode mnie dostanie to zacznie...Po dziewiąte, staram się nie kupować typowo praktycznych prezentów.Po dziesiąte, nigdy nie kupuje kart podarunkowych, voucherów itd.Co zawsze kupuje, czyli co jest pewniakiem pod choinką :Z mężem mamy taką zasadę, że kupujemy sobie bardzo dużo drobnych prezentów... wolę dostać kilka rzeczy tańszych niż jedną bardzo
drogą...To wszystko zależy dla kogo...Dla
męża : kilka książek,
słodycze, koszulki
polo, kosmetyki, puzzle lub jakaś gra oraz co roku coś co jest tzw. głównym prezentem, który zależy od aktualnych potrzeb i mojego pomysłuDla mamy : perfumy wg. jej preferencji ( wybrane przez mamę) tusz do rzęs, lakier do paznokciDla taty : koszula,
whiskyDla teściowej : kremy do twarzy (wybrane przez nią), balsam do ciała w zestawie ( jej ulubiony)Dla teścia : zestaw z
wodą po goleniu ( wybrane przez teścia, co roku te same :)Dla szwagierki : coś do pielęgnacji ciałaCo zawsze dostaję pod choinkę :Od
męża : kolczyki, książki,
słodycze, kosmetyki ( jest genialny jeśli chodzi o ten temat.. lub
panie z Sephory :) bombkę ( z Bombkarni)Od rodziców : perfumy ( wybrane przeze mnie), "porządne" rajstopyOd teściów : zestaw do pielęgnacji ciałaOd szwagierki : zestaw do pielęgnacji ciała/włosów/ kąpieliTak wyglądała nasza choinka w zeszłym roku :

A tak choinka u moich rodziców :

Zapraszam wkrótce na kolejny post z
serii prezenty, w którym postaram się uwzględnić moje zasady czego nie kupuje i przedstawie Wam propozycje na prezenty - dla niej oraz mój list do Św. Mikołaja :)