Wykonanie
Dzisiaj rozpoczynam swoje wyzwanie, którego cel już dawno ustaliłam, ale jakoś tak z realizacją było ciężko w ostatnich miesiącach.Mamy trzy miesiące do wakacji, 91 pięknych i długich wiosennych dni, żeby dogonić marzenia o zdrowym ciele ;)Mój cel to: - 10 kgMoje wyzwanie to:- minimum 7 treningów tygodniowo-1,5 l
wody dziennie-
zero słodyczy!!!Tym razem musi się udać, ponieważ wszystko mam dobrze zaplanowane. Tyle przeczytanych książek o zdrowym odżywianiu i treningach musi się w końcu do czegoś przydać.. tak więc już postanowione.. od dzisiaj działam. Jeśli chcesz się do mnie przyłączyć to serdecznie zapraszam, będzie nam razem raźniej.Jeśli nie wiesz jak zacząć, podam Ci kilka ważnych wskazówek na początek:- jedz w równych odstępach czasu - 5 posiłków, co 3 godziny- wypijaj minimum 1,5 l
wody dziennie- pij
wodę przed jedzeniem- nie podjadaj
między posiłkami- czytaj etykiety wszystkiego co kupujesz - zdziwisz się ile
cukru znajduje się w różnych produktach, nawet tych fit- przygotuj
plan żywieniowy na cały tydzień, zrób potrzebne zakupy wg założonego
planu - unikniesz kupowania zbędnych i nadprogramowych artykułów- każdego dnia wieczorem przygotuj jedzenie na cały następny dzień- zaplanuj również aktywność, jaką chcesz wspomóc swoją metamorfozęNajważniejsze jednak jest to, żeby wiedzieć czego się chce i po co się to robi. Musisz
mieć swój cel, do którego chcesz dążyć. Cel jest najważniejszy, wyznacz go a
potem zaplanuj swoją
drogę do osiągnięcia sukcesu.Ja zaczęłam już dzisiaj.A tak wyglądało moje dzisiejsze menu:Pracuję jako przedstawiciel handlowy, cały dzień spędzam w samochodzie. Kiedyś myślałam, że w takich warunkach
mogę jeść tylko kanapki, hot-dogi ze stacji benzynowej i cheesburgery z okienka. Ale już dawno temu nauczyłam się, że nawet w samochodzie można zjeść wszystko, tylko trzeba się przygotować.Koniec z wymówkami, szukamy rozwiązań!