ßßß
Przepis na tę polędwicę powstał w ramach inspiracji Konkursem Winobranie :) A, że jesienny czas nastał już w pełni, gruchy dojrzały, to dlaczego nie wykorzystać ich do mięs?? :) Polędwica jest soczysta, pachnąca, a gruszka podkreśla jej delikatny smak. Całe danie przygotowuje się w niespełna 20 minut, nie licząc, niestety, co najmniej godzinnego marynowania mięsa :) Mięta dodaje wyrazistości smaku. Nam bardzo smakowało:) Polecam gorąco nie tylko na co dzień, ale i od święta.
Składniki na 2-3 osoby:niewielka polędwicakilka listków mięty - może być suszonaoliwa z oliwekpieprzsóljedna duża gruszkapół szklanki czerwonego wytrawnego winaPolędwicę myjemy, kroimy w grube plastry i delikatnie rozbijamy je pięścią. Solimy plastry i pieprzymy z obu stron, układamy w naczyniu, przeplatając listkami mięty, zalewamy oliwą z oliwek. Wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę.Gruszkę obieramy, kroimy w okrągłe plastry. Rozgrzewamy patelnię teflonową i na suchej podgrzewamy gruszkę z obu stron, żeby nam się delikatnie zrumieniła. Kiedy jest już gotowa, wyjmujemy polędwicę z lodówki.Przesuwamy delikatnie gruszki na bok patelni, a polędwicę wraz z miętą smażymy szybko z obu stron, jedynie na tej oliwie, która w nią wsiąkła. Kiedy przewrócimy ją na drugą stronę, podczas smażenia, na każdej układamy plasterek gruszki. Zmniejszamy ogień po minucie, zalewamy całość winem, przykrywamy i dusimy nie dłużej niż 10-15minut. Inaczej polędwica będzie twarda.Podajemy z ziemniaczkami.Smaczności :)