Wykonanie
Wczasy, wczasy i po wczasach, ciężko jest powrócić do szarej rzeczywistości...trzeba było sobie osłodzić te chwile. W takie upały nie było
mowy o żadnym pieczeniu, ledwo da się w domu wytrzymać, a wysiedzieć przy odpalonym piekarniku chyba nie bardzo. Gdy tylko ujrzałam
limonkową, orzeźwiającą tartę, postanowiłam się na nią skusić. Przy sesji tak świetnie się bawiłam, że ujrzałam nawet Packmana ( tak, tak kiedyś graliśmy w taką grę ;)) Jak myślicie dobra była ??? Skoro tak to do roboty, bo upały maja trwać do końca tygodnia !!!
Składniki na spód(na 1 dużą formę do tart, lub jak w moim przypadku dwie mniejsze silikonowe o średnicy 21 cm i głębokości 3 cm)200-250 g
czekoladowych płatków śniadaniowych50 g łezek
czekoladowych lub
gorzkiej czekolady70 g
masłaSkładniki na krem:400 g słodzonego
mleka skondensowanego300 ml
śmietany kremówki3
limonkiDo dekoracji:otarta skórka z
limonekkostka
gorzkiej czekoladyPłatki śniadaniowe rozdrabniamy w blenderze, to samo czynimy z łezkami czekoladowymi. Rozdrobnione składniki wsypujemy do miski, dodajemy
masło i dokładnie mieszamy, aby składniki się ze sobą zwymieszały . Przekładamy do foremek, równo rozkładamy, dociskamy i wkładamy do lodówki.Ocieramy skórkę z
limonek tak, aby została nam do udekorowania tarty.
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy do niej
mleko skondensowane wymieszane z
sokiem z
limonek. Następnie delikatnie łączymy składniki lekko mieszając. Gdy całkowicie się połączą, przekładamy na wcześniej przygotowane
spody i zostawiamy w lodówce na co najmniej kilka godzin. Podajemy schłodzone. Smacznego!!!
Źródło : Nigella Lawson "Kuchnia"