ßßß
Smakiem tej zupyzachwycił mnie mójsiostrzeniec, którykilka dni temu przygotował ją dla gości, z okazjiurodzin swojej mamy.Wykorzystałam pomysł i zrobiłam podobną zupęwedług własnej koncepcji.Ugotowałam rosół z pręgi wołowej i rostbefu.Mocny, aromatyczny wywarprzecedziłam, wzięłam z niego litr płynu.Dodałam dwie duże łyżki serka topionego, który zrobiłam kilka dni temu i cztery rożki topionego serka śmietankowego.Podgrzewałam na małym ogniu, stale mieszając.Gdy sery rozpuściły się, przyprawiłam świeżo startą gałką muszkatołową,łyżeczką soku z cytryny, białym pieprzem i odrobiną soli.Pierogi mam zawsze w zamrażalniku. Kilka sztuk ugotowałama następnie podsmażyłam na patelni na złoty kolor.Gorącą zupę podałam z pierogami i natką pietruszki.Dla mnie rewelacja :)