Wykonanie

Przepis z książki "
Czekolada" z małymi moimi zmianami: w przepisie jest część
mąki pp i
mąki zwykłej i mniejsza ilość
otrąb.Składniki na ok. 20
ciastek:* 80 g
masła* 6 łyżek fruktozy^*
jajko* 130 g
mąki pszennej typ 1850 graham* 50 g
otrąb owsianych* 1.5 łyżeczki
proszku do pieczeniaPolewa:* 50 g
gorzkiej czekolady* kilka łyżek
mleka^ dopisek r 2014: teraz używam
ksylitoluMasło utarłam w makutrze z fruktozą, dodałam
jajko, a
potem mąkę z
otrębami i
proszkiem do pieczenia. Wyrobiłam ciasto, było bardzo lepkie.Ubrałam lateksowe rękawiczki, odrywałam kawałki ciasta i formowałam je w kulki. Układałam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i przyklepywałam widelcem. Kulki były bardzo klejące, więc nie było to łatwe.Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 15 min. czyli do lekkiego zbrązowienia. Kulki się rozpłaszczyły i bardzo mocno do siebie zbliżyły, niektóre kompletnie bez poszanowania granic sąsiada;)Po wyjęciu z piekarnika
ciasteczka były miękkie, chwilę je więc zostawiłam w spokoju, aby wystygły i stwardniały.Przygotowałam polewę (w oryginale były zamaczane w
czekoladzie od
spodu i brzegiem) roztapiając na parze
czekoladę z
mlekiem i polewałam
ciasteczka robiąc esy-floresy.
Ciasteczka bardzo smaczne, niesłodkie i z wyczuwalną obecnością
otrąb. Polecam:)

"Wybieraj bitwy wystarczająco duże, by miały znaczenie i wystarczająco małe, by dało się je wygrać."Jonathan KozolKomentarze