Wykonanie
Prawdziwy
żytni razowy chleb, bez dodatków innych mąk, tylko żytnia razowa i pieczony tylko na zakwasie, bez dodatku
drożdży. Taki chlebek lubię chyba najbardziej. Lekko wilgotny i lepki w środku, ze wspaniałą skórką. Bardzo mało pracochłonny, bo wystarczy ciasto wymieszać łyżką, ale za to baaardzo leniwy jeśli chodzi o wyrastanie. Oczywiście wiele zależy od temperatury otoczenia i aktywności zakwasu, ale i tak na minimum 5 godzin można o nim zapomnieć i zająć się innymi rzeczami :) Chlebek w tym czasie robi się sam :) Moim zdaniem spokojnie można go określić mianem "dla leniwych, ale stanowczo nie dla niecierpliwych" :)Bardzo polecam ;)A przepis pochodzi od Pauliny . Zwiększyłam tylko proporcje na większą blaszkę i delikatnie zmniejszyłam ilość
wody, by był nieco mniej lepki.
Zaczyn:80 g zakwasu żytniego dokarmionego ok. 12 godzin wcześniej120 g
mąki żytniej razowej (typ 2000)120 g
wodyCiasto właściwe:320 g zaczynu (tego wyżej)260 g
wody320 g
mąki żytniej (typ 2000)27 g melasy (zastąpiłam 1,5 łyżki
miodu)1 łyżeczka
soliSkładniki zaczynu należy wymieszać i przykryć ściereczką lub folią spożywczą ok. 12 godzin wcześniej.Po tym czasie do zaczynu dodajemy pozostałe składniki ciasta i wymieszać dokładnie łyżką. Następnie przekładamy do keksówki (u mnie 30x11cm) wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do wyrastania w ciepłe miejsce.U mnie chlebek wyrastał ok. 5 godzin.Wyrośnięty
chleb wkładamy do piekarnika nagrzanego do temp. 230 st. C na 15 minut, a po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 210 st. C i pieczemy jeszcze przez ok. 45- 50 minut.Jeśli nie chcemy by
chleb za mocno się spiekł od góry to w odpowiednim momencie ( u mnie tak ok. 20 min. przed końcem) przykrywamy go od góry folią aluminiową.Dobrze jest też sprawdzić patyczkiem czy
chleb jest gotowy i nie za bardzo się klei. Patyczek przy
żytnim chlebie prawdopodobnie nigdy nie będzie idealnie suchy, ale jeśli będzie mocno oklejony to można go jeszcze parę minut dłużej potrzymać w piekarniku.Studzimy na kratce, kroimy dopiero następnego dnia.Smacznego ;)