Kurczak cytrynowo-szałwiowy

Wykonanie

Na obiad w środku tygodnia, na szybko. Na grilla lub z piekarnika. Dodatek skórki z cytryny świetnie się sprawdza w połączeniu z drobiem - dodaje mu charakteru. Polecam np. do sałatki z kalafiora .
Składniki [3 porcje]:
6 kawałków kurczaka: podudzi, pałek lub 3 całe nogi
3-4 łyżki posiekanej świeżej szałwi
1 cytryna
sól, pieprz
Wykonanie:
Kurczaka umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym.
Cytrynę wyszorować i sparzyć. Zetrzeć na tarce o drobnych oczkach skórkę - tylko jej żółtą część.
Szałwię oczyścić (lepiej jej nie myć - dla zachowania głębszego aromatu) i drobno posiekać.
W każdym z części kurczaka podważyć skórkę - tak by jej nie oderwać zupełnie, ale by można było pod nią wsunąć przyprawy i zioła. Skórka będzie pełnić naturalną funkcję ochronną - przed wysuszeniem kurczaka.
Kurczaka posolić i popieprzyć - także pod skórką, wsunąć pod nią także skórkę z cytryny i szałwię.
Kurczaka najlepiej piec na kratce - by tłuszcz mógł swobodnie spłynąć a kurczak po upieczeniu był chrupiący. Piekłam w gorącym piekarniku przez około 35 minut (w zależności od wielkości części kurczaka) w temperaturze 200 stopni z termoobiegiem (pierwsze 15 minut [piekłam w temp. 180 stopni), bez przykrycia. Podawać na ciepło.