Wykonanie
W tym roku aronia dojrzała wyjątkowo szybko. Tak naprawdę już w połowie sierpnia była gotowa do zebrania. Było jej też więcej niż rok temu. Ponieważ sok robiłam na wsi, udało mi się zrobić ten z liśćmi
wiśni. Jeżeli nie macie do nich dostępu, to polecam przepis na sok z aronii, który pokazałam w ubiegłym roku. Jutro pokaże Wam też, co można przygotować z
owoców, które zostaną z przygotowania soku.
Składniki:1 - 1 , 5 kg aronii0,5 - 0,75 kg
cukrusok z 1 - 1,5
cytrynyok. 1,5 l
wodykilkanaście liści
wiśniWykonanie:
Owoce aronii myjemy i odszypułkowujemy. Liści dokładnie szorujemy. Do garnka o grubym dnie wkładamy
owoce i liście i zalewamy
wodą tak, aby przykrywała
owoce (może być 1 - 2 cm wyżej niż poziom
owoców). Garnek przykrywamy i zagotowujemy. Gotujemy
owoce na niewielkim ogniu przez około 20 - 30 minut. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy na noc. Następnego dnia wyjmujemy liści
wiśni, a
owoce dokładnie przecedzamy. Do powstałego soku dodajemy
cukier i
sok z cytryny. Zagotowujemy sok i sprawdzamy czy
cukier się rozpuścił. Gorący sok wlewamy do gorących butelek (moje pieką się w piekarniku w 140 stopniach przez około kwadrans) i zakręcamy wygotowanymi i osuszonymi nakrętkami. Butelki ostrożnie odstawiamy do góry dnem na kilkanaście minut.