Wykonanie
Przepis na bułeczki znalazłam u Tatter . No cóż namęczyłam się dość przy wyjmowaniu wyrobionego już ciasta z robota (kleiło się niemiłosiernie) i przy formowaniu bułeczek. Od razu widać po przepisach, że Tatter to prawdziwa mistrzyni w pieczeniu
chleba. Jednak pomimo tych trudności udało się i bułeczki były przepyszne. Doskonale dały się też zamrozić by
potem wyjmowac po jedenj na śniadanko :)

Zaczyn:140g
pszennej mąki razowej 100%115g
żytniej mąki razowej 100%2 łyżki zakwasu żytniego
razowego145g
wodySkładniki zaczynu wymieszałam, zagniotłam krótko (zaczyn jest bardzo gęsty) i pod przykryciem zostawiłam w cieple na 12 godzin.Ciasto właściwe:cały zaczyn zakwasowy minus 2 łyżki ( które można wykorzystać do sporządzenia nowego zaczynu)145g
wody190g białej
pszennej mąki chlebowej (wysokoglutenowej jeśli dostępna)1 łyżeczka
drożdży instant2 łyżki
mleka w proszku2 łyżeczki
soli2 łyżeczki
brązowego cukru2 łyżki
masłaZaczyn połączyłam z
wodą i dodałam resztę składników, wymieszłam dokładnie. Ciasta tego nie wyrabia się łatwo i dobrze sprawdza się tutaj mikser (maszyna do
chleba), przy odrobinie wprawy jednak można spróbować zagniesść je ręcznie mimo, że jest dość lepkie (ja wyrabiałam robotem).Następnie umieściłam ciasto w misce i zostawiłam na 2 godziny do wyrośnięcia, składając je raz po godzinie.Gotowe, podzieliłam na 12 części i ukształtowalam okrągłe bułeczki. Każdą z nich przycisnęłam wzdłuż omączoną rączka drewnianej łyżki (ja osobiście zrobiłam tak z kilkoma bułeczkami, a kilka posypałam mieszakną 4 ziaren). Zostawiłam do wyrośnięcia na 1 godzinę, aż podwoją objętość. Piekłam z parą w piecu nagrzanym do 220C przez ok. 20 minut.

/wydrukuj przepis/