Wykonanie
Wiecie co, właśnie sobie uświadomiłam, że tak naprawdę pączki robię średnio raz w roku i w zasadzie jem także tylko raz, na tłusty czwartek. Jestem wierna przepisowi, który jest w naszej rodzinie już od wielu lat, to przepis na pączki mojego dziadka. Jak je robiłam to wspomnienia wróciły, lata dzieciństwa, kuchnia babci i dziadek. Robiliśmy razem całe mnóstwo pączków, wszędzie na talerzach były poukładane i posypane
cukrem pudrem lub polane lukrem.
Jejku jak one wówczas smakowały, do tego kubek ciepłego
mleka. Teraz pozostał tylko przepis i piękne wspomnienia. Te pączki zawsze się udają, trzeba tylko odpowiednio nagrzać tłuszcz, aby się za bardzo nie zarumieniły a były usmażone w środku. Jeżeli szukacie dobrego przepisu na pączki, ja wam polecam ten. Zapraszam i życzę cudownej niedzieli.Składniki:- 600 g
mąki pszennej- 250 ml ciepłego
mleka- 50 g świeżych
drożdży- 5
żółtek- 100 g
cukru- 100 g roztopionego
masła-
konfitura-
olej lub
smalec do smażenia-
cukier puder do posypania
Drożdże rozetrzeć z łyżką
cukru i rozpuścić w ciepłym
mleku, odstawić do wyrośnięcia. Do miski wsypać
mąkę i wlać rozczyn
drożdżowy, wymieszać.
Żółtka ubić na parze
wodnej (miskę stawiamy na garnku z gotującą się
wodą) z
cukrem, przestudzić.Do
mąki wlać przestudzone
żółtka oraz rozpuszczone, przestudzone
masło. Ciasto wyrobić przez kilka minut. Przykryć je ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.Formujemy kulki z ciasta, lekko je spłaszczamy, nadziewamy
konfiturą i zamykamy formując kulki. Układamy je na blacie podsypanym
mąką i zostawiamy jeszcze na 30 minut, aby podrosły. Smażymy na rozgrzanym
oleju lub
smalcu, na rumiano z dwóch stron, odsączamy na ręcznikach papierowych z nadmiaru tłuszczu, posypujemy
cukrem pudrem.Takie pączki możecie również upiec w piekarniku, wystarczy je ułożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, zostawić do podrośnięcia i włożyć do nagrzanego piekarnika do 180 stopni i piec 30 minut.