Wykonanie
Składnikiok. 40 sztuk500 g
mąki pszennej35 g świeżych
drożdży250 ml
mleka6
żółtek50 g
cukru1 łyżeczka
miodu1/2 łyżeczki
soli100 g
masłaoraz
cukier pudertłuszcz do głębokiego smażenia (
smalec,
olej)PrzygotowanieDo miski przesiać
mąkę, dodać pokruszone
drożdże, wlać ciepłe
mleko oraz dodać
żółtka. Mieszać powoli drewnianą łyżką aż składniki połączą się ze sobą.Dalej dodawać w następującej kolejności:
cukier,
miód i
sól, za każdym razem mieszając składniki. Wyrabiać ciasto aż nabierze elastyczności i będzie gładkie przez ok. 5 minut. Wówczas dodać pokrojone, miękkie
masło i dokładnie wyrobić ciasto zagniatając je (ręcznie, hakiem miksera planetarnego lub w maszynie do
chleba) przez ok. 10 - 15 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Włożyć do dużej miski, przykryć i odstawić na 1 godzinę aż urośnie i
potroi swoją objętość.Po wyrośnięciu wyłożyć na stolnicę, delikatnie uformować wałki i pokroić je na 40 części - małych kawałków po 25 g każdy. Uformować krążki i odłożyć na ok. 30 minut do wyrośnięcia, aż podwoją swoją objętość.W pojemnym garnku podgrzać obfitą ilość tłuszczu do temp. 170 stopni C. Jeśli nie masz termometru, obserwuj dno garnka, kiedy zaczną go przecinać bruzdy, tłuszcz osiągnie optymalną temp.Zanurzać pączki w tłuszczu i smażyć po ok. 2 - 3 minuty z każdej strony aż nabiorą złocistego koloru. Odkładać łyżką cedzakową na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi. Po przestudzeniu obtoczyć w cukrze pudrze. Pączki najlepsze są w dniu smażenia.WskazówkiPączki z tego przepisu nadają się na:pieczenie: kulki z ciasta wkładać w papilotki i układać na dużej blaszce do pieczenia, odstawić na 30 minut do wyrośnięcia, posmarować roztrzepanym
jajkiem z
mlekiem i piec w 180 stopniach C przez ok. 20 minut (20 większych pączków z 60 g surowego ciasta każdy) lub ok. 15 minut (40 małych pączków z 35 g surowego ciasta każdy). Pieczone pączki najlepiej polukrować, wówczas jeszcze bardziej będą przypominały pączki smażone.nadziewanie : np. nutellą, kremem cukierniczym,
konfiturą malinową lub
marmoladą. Najlepiej nadziewać je po usmażeniu, szprycą z długą i cienką końcówką.