Wykonanie
Uwielbiam kuchnie bogate w
przyprawy orientalne, korzenne, a przede wszystkim uwielbiam
mięso jagnięce. Jest delikatne, niezwykle smaczne i sycące. Doskonałe długo gotowane. Za przygotowanie tajine zabierałam się dosyć długo, zazwyczaj było mi nie po drodze po
jagnięcinę. W końcu jednak nastał ten czas, pogoda się załamała, a ja miałam ochotę na coś sycącego i orientalnego. :) No i jest! Polecam, pycha! :)Przepis pochodzi z książki: "Jedno smaczne danie" RD.Składniki:250 g
suszonych owoców namoczonych w zimnej wodzie przez całą noc (u mnie
śliwki,
morele,
daktyle)900 g jagnięce udźca bez kości i tłuszczu, pokrojonego w kostkę450 g
cebuli, obranej i drobno posiekanej1/2 płaskiej łyżeczki mielonego
imbiru1 kawałek
cynamonu1/2
cytryny1/2 płaskiej łyżeczki
soliświeżo zmielony
pieprz czarny1 płaska łyżeczka mielonej
kolendry200 g
kaszy kuskusPrzygotowanie:Wlać
wodę, w której moczyły się
owoce, do dzbanka z podziałką i dopełnić przegotowaną
wodą do objętości 570 ml.
Owoce odłożyć na później, a zawartość dzbanka wlać do dużego rondla. Włożyć
mięso,
cebulę,
kolendrę,
imbir i
cynamon. Odkroić z
cytryny duży kawałek skórki i wrzucić do rondla. Dolać 1 łyżkę
soku z cytryny. Przyprawić
solą i
pieprzem, po czym dokładnie wymieszać.Zagotować, zmniejszyć ogień, przykryć i dusić przez 1 godzinę, mieszając od czasu do czasu. Dorzucić
suszonej owoce, przykryć i dusić na wolnym ogniu jeszcze przez godzinę, aż
owoce i
mięso będą miękkie. Od czasu do czasu zamieszać
mięso, żeby nie przywarło do dna.Przygotować
kaszę wg instrukcji na opakowaniu.
Mięso podawać z
kaszą, przystrojone
skórką z cytryny.