Wykonanie
No moje kochano czytelniczko tudzież
drogi czytelniku! Czy można wymyślić lepszy prezent niż pyszne, wilgotne ciasto, które nie pójdzie Ci w boczki? Myślę, że czym by nie był z moim przepisem ciężko będzie konkurować, tym bardziej, że to ciasto praktycznie robi się samo – miksujesz jego składniki, przelewasz do formy, wstawiasz do pieca i po godzinie zajadasz najsmaczniejsze brownie jakiego kiedykolwiek próbowałaś/eś!
Serio!
Erytrytol – zdrowy słodzik bez kaloriiWspominałam już, że moje
czekoladowe brownie, albo polski, swojski murzynek, nie ma ani grama mąki? Co prawda dodałam odrobinę
płatków owsianych, ale i to nie jest konieczne – możesz zastąpić je gorzkim
kakao,
płatkami gryczanymi, ryżowymi czy jaglanymi, a nawet zmielonymi
migdałami czy
orzechami. Co więcej moje ciasto jest też bez
cukru zamiast niego użyłam erytrytolu. Erytrytol to naturalny słodzik (choć z racji na ogromny popyt produkuje się go sztucznie przez fermentację
drożdży) prawie tak słodki jak sacharoza (ma 60-70% słodkości
białego cukru). Organizm ludzki nie trawi erytrytolu, gdyż nie posiada stosownych ku temu enzymów, dlatego słodzik może szczycić się bardzo niskim indeksem glikemicznym i bez obaw mogą go jeść osoby chore na cukrzycę. Jeśli jesteś na diecie i dla Ciebie mam dobrą wiadomość – przez to, że nie możemy go w żaden sposób strawić nie pozyskujemy z tego
cukru energii. Co przez to rozumieć? W końcowym rozrachunku erytrytol nie ma dla nas żadnych kalorii (niecałe 0,2 kcal w 1 g, w porównaniu do zwykłego
cukru, który ma 4 kcal w 1 g i jest niekwestionowanym zwycięzcą).
Magia. Co jeśli chodzi o bardziej przyziemne sprawy? Kilogram słodziku kosztuje ok. 20-30 złotych, a wydajność jest równa ok. 600-700 g
cukru białego. Erytrytol dobrze się rozpuszcza, ma dość przyjemny smak, rzekłabym neutralny, coś zabawnego co nazwałabym „odświeżającym posmakiem” i brak uczucia „oklejania zębów” jakie towarzyszy np. piciu słodkiej
herbaty czy jedzeniu batona. Co więcej jest kuzynem
ksylitolu i tak jak
ksylitol pomaga dbać o zęby i nie powoduje próchnicy. Oczywiście mimo, że erytrytol występuje w naturze, ten który kupiłam to produkt przetworzony, więc jeśli nie liczysz kalorii wybierz
miód,
syrop z agawy lub klonowy – moja zasada podczas robienia zakupów – staraj się wybierać to co naturalne.Składniki:blacha 10 x 30 cm lub tortownica o d=25 cm1 puszka
fasoli, czerwonej lub białej60 g gorzkiego
kakao4
jajka2 dojrzałe, lekko brązowe
banany1 łyżeczka
proszku do pieczenia4 łyżki
płatków owsianych150 g erytrytolu lub 6-7 łyżek miodu/agawy/syropu z klonuewentualnie: 2 łyżki ziaren chia (ja dodałam)*ewentualnie: 6-7
orzechów brazylijskich*Nasiona
szałwii hiszpańskiej (chia) są ostatnio bardzo modne i mają sporo witamin. Podobne właściwości ma
siemię lniane więc możesz nim zastąpić ziarna chia.Oba przyjemnie chrupią w cieście. Możesz też pominąć składnik „chrupiący”.Przygotowanie:
Fasolę osącz na sicie, przełóż do miski, po czym dodaj resztę składników i zmiksuj na gładkie ciasto. Przelej masę do formy wysmarowanej
olejem i wyłożonej papierem do pieczenia po czym posyp posiekanymi
orzechami (możesz upiec ciasto bez
orzechów).Piecz murzynka / brownie przez 50 minut w 180 stopniach.Zimne ciasto możesz oblać
gorzką czekoladą lub przełożyć
dżemem np. ze
śliwek czy
płatków róż tak jakbyś przygotowywał/a fit mazurka