Wykonanie
Wielokrotnie widywałam podobne przepisy z
kurczakiem na
ryżu ,na portalach kulinarnych , aż w końcu postanowiłam wypróbować . Nie żaden konkretny , ale własną wersję , bo tu możliwości jest wiele i można się tym przepisem mocno pobawić 😉 . Wyszło nawet fajnie , dobry jednogarnkowy obiad , kiedy chcemy zaoszczędzić sobie czasu i sprzątania – bo zostaje tylko blaszka do umycia 😉 Nie
powiem ,że marzę o tym by jeść go codziennie , no ale moi chłopcy wręcz przeciwnie , stwierdzili ,że leprze to są tylko frytki , no ale wiadomo że one ogólnie są najlepsze bo nie są zdrowe i nie mają konkurencji 😉 I tak weszła kolejna, całkiem sprytna , pozycja , która skraca męki kucharzenia w dni nicniechenia 😉
Składniki na małą blaszkę 24 cm :1
kurczak2 szklanki
ryżu1/2 opakowania
mrożonej fasolki szparagowej ( no najlepsza świeża , ale jeszcze nawet nie kwitnie 😉 – nie ta
pora roku )2 duże
cebule1/2 szklanki
ketchupu3 szklanki
wodysól ,
chilli do smakuMarynata :1 łyżeczka
ostrej papryki1 łyżeczka słodkiej mielonej
papryki1 łyżeczka granulowanego
czosnku1 łyżeczka
miodu1 łyżeczka
soli2 łyżki
olejuKurczaka dzielimy na kawałki – ja zazwyczaj wycinam korpus i zostawiam na zupę , tym razem było nas mniej więc piersi też zostały na następny dzień bo łatwo się wysuszają . Reszta kawałków wylądowała na dwie godziny w marynacie ( składniki na marynatę po prostu wymieszać ze sobą i pokryć kuraka ) . Na niedużą blaszkę wysypujemy nie ugotowany
ryż , rozkładamy równomiernie , posypujemy
fasolką ( nie trzeba rozmrażać ) , układamy na koniec krążki
cebuli -równo po całej powierzchni , tak aby przykryły całkowicie
ryż z
fasolką .
Całość zalewamy
ketchupem wymieszanym z
wodą ( 3 szklanki ) , lekko dosalamy gdyż
ryż mocno wciąga smaki i doprawiamy
chilli . Na samym końcu układamy kawałki
kurczaka , tak żeby przykryły sobą wszystkie pozostałe składniki . Wsuwamy do piekarnika nagrzanego do 180 C , podpiekamy 10 minut , po czym zmniejszamy temperaturę do 150 C i całość nakrywamy folią . Po upływie 1 godziny , zdejmujemy folię i ponownie podnosimy temperaturę do 180 C , pieczemy jeszcze około 30 minut – kontrolując żeby skórka na
kurczaku nie zaczęła się przypalać . Wykładamy na talerze nabierając
kurczaka , razem z całym dobrem z pod
spodu 😉 Smacznego !