Wykonanie
Aromatyczne i delikatne
mięsko, które robi się samo :) Można je upiec w rękawie lub w brytfance wyłożonej folią aluminiową z przykryciem również z tej folii.
Indyka podałam z ziemniaczkami
pure i
buraczkami zasmażanymi, polecam :)
około 1 , 7 kg udek indyczych (miałam wytrybowane, bez skóry)marynata:0,5 szklanki
oleju (miałam rzepakowy)0,5 łyżeczki startego
imbiru1,5 łyżeczki
pieprzu ziołowego (można zastąpić czarnym)2 łyżeczki
papryki słodkiej2 łyżeczki suszonego
czosnku lub 4 zmiażdżone ząbki (jeśli nie lubicie można pominąć)4 kopiaste łyżki pikantnego
ketchupu1,5 łyżeczki
soli2 - 3 szczypty
pieprzu cayenne (jeśli lubicie ostrzejszą nutkę)2 łyżki
musztardy (dowolnej)1 łyżka
soku z cytrynydodatkowo:2 średnie
cebuleUdka umyć dokładnie i osuszyć.Składniki marynaty dokładnie ze sobą wymieszać, posmarować
mięso ze wszystkich stron, ułożyć w naczyniu z płaskim dnem, przykryć folią, odstawić do lodówki na 12 - 24 godziny.
Po tym czasie
cebule pokroić w piórka lub plasterki.
Indyka włożyć do rękawa do pieczenia, obłożyć
cebulą, zapiąć rękaw.UWAGA: Ja, z braku dużego rękawa, po prostu naczynie w którym piekłam wyłożyłam folią aluminiową i przykryłam drugim kawałkiem folii z wierzchu, robiąc coś w stylu pokrywki.Piekarnik rozgrzać do 190 stopni, włożyć
mięso i piec około 2 godzin.Na 20 minut przed końcem pieczenia rozciąć rękaw lub zdjąć folię z góry aby
mięso się przypiekło.