Kawowy sernik jaglany (wegański, bezglutenowy, bez cukru)

Wykonanie

Wyjątkowy kawowy sernik jaglany, który swoim smakiem przypomina mi cukierki Kopiko. To c udownie pyszne wegańskie i bezglutenowe ciasto, które dedykuję wszystkim kawoholikom. W dodatku, nie zawiera ani grama rafinowanego cukru !
Pamiętacie kawowy budyń jaglany ? To ostatnio jeden z moich ulubionych wegańskich deserów. Na jego podstawie stworzyłam wyjątkowe ciasto, które idealnie sprawdzi się na świątecznym stole - kawowy sernik jaglany . Jest on idealny dla tych, którzy bez aromatu i smaku kawy, nie wyobrażają sobie poranka, a jednocześnie zwracają uwagę na to, co ląduje na ich talerzu. Tym przepisem daję Wam możliwość, by w Święta połączyć rozkosz zmysłów ze zdrowiem, gdyż ten jagielnik spełnia wszelkie wymagania - jest wegański, bezglutenowy, bez cukru, a jednocześnie, zniewala zmysły swoim cudownym smakiem.
wegański bezglutenowy bez cukru
( tortownica o średnicy ok. 21-23 cm)
spód:
- 4 0 g oleju kokosowego
- 40 g syropu klonowego / syropu z agawy / miodu
- 1 łyżeczka rumu
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- 100 g mąki gryczanej, użyłam Amarello
- 60 g zmielonych (wcześniej przyprażonych na patelni) migdałów
- szczypta soli
masa jaglana:
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 2 szklanki mleka roślinnego (do ugotowania mleka) + 1/3 szklanki mleka roślinnego (do masy)
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 szklanka ksylitolu (jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta dajcie 1 łyżkę więcej, dla mnie to ciasto jest już bardzo słodkie)
- 1 łyżeczka rumu
- 160 ml espresso / mocnej kawy
- 1 łyżka pasty waniliowej / ekstraktu waniliowego
- kilka kropel ekstraktu migdałowego
- śmietana kokosowa z 1 puszki mleczka kokosowego (400 ml)
- 1 łyżka bezglutenowego budyniu waniliowego / ewentualnie skrobi ziemniaczanej
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
Nastawiam piekarnik na 170 st. C.
Przed ugotowaniem, aby pozbyć się goryczki suchą kaszę przepłukuje wrzątkiem. Wodę odlewam.
Kaszę jaglaną gotuję na miękko na małym ogniu w mleku i w espresso (ok. 30-40 min). Na początku gotuję ją pod przykrycie, 10 min przed końcem gotowania zdejmuję pokrywkę i pozwalałam się zredukować nadmiarze płynu. Kaszę co jakiś czas mieszam.
Gdy kasza się gotuję przygotowuję spód mojego "sernika". W kąpieli wodnej rozpuszczam olej kokosowy. Do rozpuszczonego oleju kokosowego dodaję syrop klonowy, ekstrakt migdałowy oraz szczyptę soli. Całość dokładnie mieszam . W drugiej misce mieszam mąkę gryczaną ze zmielonymi migdałami. Do suchych składników dodaję mokre. Wszystko zagniatam w jednolitą masę. Wyklejam nią spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładam do piekarnika na ok. 10-15 min.
Do ugotowanej kaszy dodaję olej kokosowy, ksylitol, sok z cytryny, 1/3 szklanki mleka roślinnego, budyń waniliowy, rum, ekstrakt migdałowy, pastę waniliową i szczyptę soli. Wszystko blenduję na gładką masę.
W miseczce zalewam 1 łyżeczkę sody, octem. Uzyskaną pianę wlewam do mas na ciasto i ponownie dokładnie miksuję
Schłodzoną śmietankę kokosową ubijam, dodaję do masy jaglanej i delikatnie , ale dokładnie mieszam.
Wylewam masę jaglaną na podpieczony spód. Piekę ok. 40-45 min w 170 st. C.
Wystudzone ciasto wstawiam na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do lodówki.
Smacznego!