ßßß Cookit - przepis na Pâté z wątróbki drobiowej z borowikami i rozmarynem. Pasztet bez pieczenia

Pâté z wątróbki drobiowej z borowikami i rozmarynem. Pasztet bez pieczenia

nazwa

Wykonanie

To następna wersja przepysznego pâté z kurzej wątróbki . Niedawno pokazywałam Wam pasztecik z tymiankiem a dzisiejszy jest z borowikami i rozmarynem. Ciężko mi powiedzieć, który lepszy i smaczniejszy a Żarłoczki nie pomogły bo też nie mogły się zdecydować. Moi panowie zjedli oba i na dodatek już domagają się więcej.
Kto śledzi bloga ten wie, że bardzo lubię wątróbkę i to w różnej postaci. Świetnie smakuje w sałatce ze szpinakiem i pomarańczami . Ważne, żeby nie smażyć jej za długo bo wtedy robi się sucha.
Pate z kurzej wątróbki z grzybami i rozmarynem
czas przygotowania: 60 minut + czas chłodzenia
składniki:
500 g wątróbki drobiowej
kilka suszonych borowików
2 łyżki marchewki pokrojonej w drobną kostkę
2 łyżki korzenia pietruszki pokrojonego w drobną kostkę
2 łyżki cebuli pokrojonej w drobną kostkę
2 łyżki selera naciowego pokrojonego w drobną kostkę
1 łyżeczka suszonych liści rozmarynu
150 ml białego, wytrawnego wina
100 ml wywaru z grzybów suszonych
150 g masła
20 ml oleju
do smaku - sól, pieprz czarny mielony
do zalania - 50 g masła, najlepiej klarowanego
Grzyby zalałam letnią wodą tak żeby były przykryte i odstawiłam na pól godziny a następnie gotowałam pod przykryciem, na małym ogniu, aż zmiękły. Osączyłam je, ale wywar zostawiłam do wykorzystania - było go niedużo, ale był esencjonalny.
Wątróbkę drobiową opłukałam i dokładnie osączyłam. Pokroiłam mniej więcej na ćwiartki usuwając dokładnie wszystkie żyłki. Warzywa oczyściłam, obrałam i pokroiłam w drobną kosteczkę.
Na patelni rozgrzałam lekko olej razem z 50 g masła. Wrzuciłam posiekane warzywa i podsmażyłam przez kilka minut. Dodałam wątróbkę oraz rozmaryn. Smażyłam aż wątróbka się ścięła i zmieniła kolor. Wlałam wino oraz wywar grzybowy. Smażyłam kilka minut aż odparowałam ok. połowa płynu. Odstawiłam do przestudzenia.
Jeszcze ciepłą wątróbkę z warzywami i sosem przełożyłam do pojemnika blendera. Dodałam pokrojone dość drobno grzyby oraz 100 g masła w kawałkach. Miksowałam aż masa stała się gładka i kremowa. Doprawiłam do smaku solą oraz pieprzem i zmiksowałam ponownie. Pasztet przełożyłam do ramekinów i słoiczków, wyrównałam wierzch. Każdym naczynkiem postukałam delikatnie o blat żeby uwolnić z pasztetu pęcherzyki powietrza.
50 g masła klarowanego rozpuściłam i płynnym zalałam wierzch pasztetu. Oprószyłam delikatnie pieprzem i zatopiłam w tłuszczu świeże listki natki pietruszki oraz posiekanego rozmarynu. Naczynia z pasztetem odstawiłam do lodówki do schłodzenia.
Taki pasztet, zabezpieczony warstwą tłuszczu, można przechowywać w chłodnym miejscu nawet kilka tygodni. Przed podaniem dobrze jest wyjąć go z lodówki przynajmniej pół godziny wcześniej.
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2016/02/pate-z-watrobki-drobiowej-z-borowikami-i-rozmarynem-pasztet-bez-pieczenia.html