Wykonanie
Bajgle są wspaniałym wypiekiem, który w wielu miejscach, z pewnością w Stanach Zjednoczonych, należą do klasyki
śniadaniowej i lunchowej. U nas, mam wrażenie, nie są powszechnie znane i jadane, a z pewnością byłyby bardzo lubiane. Warto przyjrzeć się dzisiejszemu przepisowi, z bloga Miriam Kresh Fromthegrapevine, ponieważ jest szybki, łatwy, a przy tym bardzo udany.Bajgle można jeść na słodko, wtedy
sezam do posypania
bułek można zmieszać z
cukrem, albo i na słodko i na wytrawnie, ja tak zrobiłam, i posypać
bułki samym
sezamem, a dodać do nich
ser czy
miód, dowolnie.Nie chciałam eksperymentować z
mąką w tym wypieku, użyłam zwykłej pszennej, tak jak podaje przepis, następne z pewnością zrobię z
mąki organicznej grubo mielonej.
Składniki:4 1/4 kubka*
mąki pszennej3 1/2 łyżeczki suchych
drożdży1 kubek
mleka z 1/2 kubka
wody zmieszane i podgrzane razem do ciepłej ale nie gorącej temperatury1/4 kubka
oleju słonecznikowego3 łyżki
cukru1
jajko rozbełtane, do posmarowania1/2 kubka nasion
sezamu ( zmieszane z 2 łyżkami
cukru, jeżeli chcemy zrobić wersję na słodko - opcjonalnie )
Jak zrobiłam:Do dużej miski wlałam podgrzane
mleko z
wodą,
olej,
cukier i
drożdże. Wymieszałam i zostawiłam na 10 minut.Stopniowo dodawałam
mąkę, cały czas energicznie mieszając drewnianą łyżką ( można robić mikserem z hakiem ). Wyrabiałam na wysypanym
mąką blacie przez 10 minut, aż ciasto było gładkie, ale jeszcze lekko klejące. Włożyłam do natłuszczonej miski, przykryłam folią i zostawiłam na 30 minut w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości - jeżeli nie podwoi, zostawcie na dłużej.Posypałam blat
mąką. Ciasto podzieliłam na 6 porcji. Każdą rozwałkowałam dłońmi na wałek o długości około 30cm. Zlepiłam końce wałka i uformowałam owalne bajgle, ułożyłam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, miejscem zlepienia do dołu. Każdy posmarowałam dokładnie rozbełtanym
jajkiem i posypałam
sezamem.Bajgle zostawiłam do wyrośnięcia na 30 minut, powinny podwoić objętość. Piekarnik rozgrzałam do 175'C. Piekłam przez około 14-15 minut, aż były złociste z wierzchu i upieczone, ciemniejsze od
spodu.Po upieczeniu przełożyłam na moment na kratkę, chociaż najlepsze są jeszcze ciepłe.
Tradycyjnie, odrywa się kawałki bajgla i
macza w za'atarze. Ja wybrałam słodkie,
śniadaniowe dodatki,
masło i
miód.