Wykonanie
Taką pastę
jadłam podczas akcji, która odbywała się w Poznańskim
City Center "Uszczypnij
Raka" ...pasta może niezupełnie miała te same składniki co u mnie, ponieważ nieco dodałam od siebie ale bazowała na dwóch konkretnych czyli suszonych pomidorach i ziarnach
słonecznika. Była wyśmienita więc postanowiłam nadrobić
śniadaniowe straty i zdziałałam własną pastę na podstawie tych dwóch składników jakie wystąpiły w akcji "Uszczypnij
Raka" ... tradycyjnie użyłam tahini - ostatnio przepadam za tym smakiem! dodałam też śródziemnomorskich składników jakimi są
kapary i
oliwki - moja pasta zyskała na smaku lekką ostrością i pysznymi aromatami jakie dodały jej
kapary, tahini i uprażone
pestki słonecznika jak i
sezamu. No cóż...ja rzadko robię w domu pasty ale ta zachwyciła wszystkich domowników więc koniecznie musicie ją zrobić! Pasta bierze udział w akcji Weekendowej "Wypiekanie na śniadanie" :-)
inspiracja z akcji "Uszczypnij
Raka" z moimi zmianamiSkładniki:słoiczek
suszonych pomidorów (300g )50g
ziarna słonecznika wcześniej namoczonegogarść czarnych
oliwekłyżeczka
kaparówgarść świeżej
bazylii2 duże łyżki tahini naturalnegołyżeczka młotkowanego
pieprzu2 małe ząbki
czosnkusok z jednej
cytrynyolej rzepakowyPrzygotowanie:Do kielicha blendera wyciśnij
sok z cytryny, przełóż całą zawartość słoika z
suszonymi pomidorami wraz z
oliwą, dodaj
bazylię, i pozostałe składniki, zmiksuj. Jeśli masa jest zbyt zwarta dodaj
oleju rzepakowego i ponownie zmiksuj. Powinna wyjść dość gładka masa, jednak ze względu na
ziarno słonecznika będzie podczas jedzenia lekko "chropowata" Dopraw pastę według własnych potrzeb, chociaż przy tych składnikach nie potrzebna jest już ani
sól ani też ostrość -
daje ją przede wszystkim młotkowany
pieprz i
kapary. Pastę przechowuj w lodówce do 2-3 dni. Wytrącający się
olej jest naturalnym zjawiskiem ze względu na
pestki słonecznika. Smacznego!