Wykonanie
Oto kolejny wypiek z
serii Wypiekanie na śniadanie, tym razem przepis zaproponowała Bernadeta i pochodzi on z bloga Culinary adventures in the kitchen . Tym razem troszeczkę w innym wydaniu koszyczkowym, dokładną instrukcję znajdziecie TU . Z racji tego iż dopiero dochodzę do siebie po ostrej grypie zapomniałam o kruszonce... no ja nie wiem jak można o niej zapomnieć, ale zapomniałam trudno i tak już dawno zjedzona :).
tłumaczenie podesłane przez Bernadetę:Składniki:2 1/2 szklanki ciepłej
wody ,1 łyżka suchych
drożdży 7g1/2 szklanki
miodu1/4 szklanki
oliwy z oliwek extra virgin lub dobrego
oleju rzepakowego4
jajka1 łyżka
soli4 szklanki
mąki uniwersalnej4 szklanki pełnoziarnistej
mąki (można zamienić na samą pszenną)1-2 łyżki
maku lub
sezamu (opcjonalnie)Opis wykonania:W dużej misce, wymieszać
drożdże z ciepłą
wodą.Wymieszać razem
miód,
olej, 3
jajka i
sól. Dodawać
mąkę po jednej filiżance na raz, mieszając po każdym dodaniu, omączyć ręce do wyrabiania ciasta. Zagnieść, aż będzie gładkie i elastyczne i się nie klei, dodając
mąkę, jeśli potrzeba (wyrabiać 8-10 minut). Przykryć folią w misce lub ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny lub aż ciasto podwoi się.Wyjąć ciasto na posypany
mąką blat. Jeśli chcesz, zrobić mniejsze
bułki chałki , podzielić oryginalne ciasto na 16 kawałków i zapleść jak na rysunkach.Wyłożyć blachy papierem i umieścić gotowe
chałki na przygotowanych arkuszach. Przykryć folią lub czystym ręcznikiem i niech rosną przez około godzinę. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni C.Rozmącić pozostałe
jajka i posmarować
bułki. Posypać
makiem lub
sezamem, w razie potrzeby.Małe okrągłe warkocze piec w 180st. przez 20 minut.
Bułki powinny od
spodu wydać głuchy dźwięk jeśli w nie postukamy. Schłodź na stojaku przez co najmniej jedną godzinę przed krojeniem.Wraz ze mną wypiekali:KamilaDorotaPaweł
NinaBasiaBernadetaMałgosiaMonikaEwelinaKinga
KasiaAlina