Wykonanie
            Z niemałym zaskoczeniem przyjęłam propozycję Gospodarnej Narzeczonej, by pogospodarzyć Weekendowej Piekarni, w końcu piekarz ze mnie zaiste niedzielny. Mam nadzieję, że mimo to, stanę na wysokości zadania. :)Dokładnie miesiąc temu, w przedostatnim etapie naszej poślubnej wyprawy, urzędowaliśmy na Węgrzech, które, zwłaszcza kulinarnie, baaardzo przypadły nam do gustu. Nie dawali tam nic, co my nam nie zasmakowało. ;) Oczywistym było więc, że obok marcepana, 
czekolady czy 
papryki w wielu wydaniach, zabierzemy ze sobą jak najwięcej lokalnych przepisów. Z żalem omijając dział książek kucharskich w 
języku tubylców, doszedłszy do działu 
języków zrozumiałych, sięgnęłam po pierwszą knigę, przypadkowo otworzyłam na stronie z bułeczkami, u nas wdzięcznie nazwanymi pogaczami i wiedziałam, że to jest to (zarówno jeśli chodzi o wybór pozycji literackiej, jak i propozycji do WP ;)).Mam nadzieję, że dacie się namówić na małą odmianę i w tym tygodniu upieczecie ze mną dość nietypowe 
pieczywko: małe bułeczki - przekąski, kruche z zewnątrz i cudnie maślane (albo i 
serowe ;)) w środku...źródło: „Culinaria Hungary” h.f.ullmannButter pogacsa500 g 
mąkiłyżka drobnego 
cukru10 g świeżych 
drożdży2 
żółtka250 g 
masłaszczypta 
soli100 ml kwaśnej 
śmietanyłyżka letniego 
mlekabiałko na glazurę
Drożdże pokruszyć, wymieszać z 
mlekiem, 
cukrem i łyżką 
mąki. Odstawić, żeby zaczęły pracować. 
Mąkę przesiać, dodać zaczyn 
drożdżowy, połączyć z pozostałymi składnikami.Wyrobić gładkie, aksamitne ciasto. Rozwałkować na prostokąt o grubości około 5 mm. Krótsze boki zagiąć do wewnątrz, tak by stykały się w środku. Następnie zagiąć jeszcze raz, tak jak zamyka się książkę. Przykryć lnianą ściereczką i odstawić na 20 minut w chłodne miejsce.Po tym czasie ponownie rozwałkować, złożyć jak uprzednio i odstawić na kolejne 20 minut. Procedurę powtarzać dwukrotnie.

Rozwałkowane ciasto ponacinać, pionowo i poziomo w centymetrowych odstępach - tworząc kratkę. Następnie wyciąć (np. szklanką) okrągłe bułeczki średnicy około 5 cm. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować wierzch 
białkiem. Można posypać ziarnami 
sezamu, 
pestkami dyni czy 
czarnuszką.Piec około 30-40 minut w temperaturze 180 stopni.Quark pogacsa300 g 
sera typu quark300 g 
mąki5 łyżeczek 
proszku do pieczenia300 g 
masłaszczypta 
solijajko na glazurę
smalec lub biały 
tłuszcz roślinny do smarowania
Mąkę przesiać i wymieszać z 
proszkiem do pieczenia. Dodać 
ser, 
masło i 
sól, zagnieść gładkie ciasto. Owinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na około 2 godziny.Po tym czasie, wyrobić ciasto ponownie, a następnie rozwałkować na prostokąt o grubości około 5 mm. Krótsze boki zagiąć do wewnątrz, tak by stykały się w środku. Następnie zagiąć jeszcze raz, tak jak zamyka się książkę. Powtórzyć procedurę 4-5 
razy.Rozwałkowane ciasto ponacinać w centymetrowych odstępach, tworząc kratkę. Następnie wyciąć (np. szklanką) okrągłe bułeczki średnicy około 5 cm. Ułożyć na blasze wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia. Posmarować wierzch roztrzepanym 
jajkiem, uważając, by glazura nie ściekała po bokach. Można posypać ziarnami 
sezamu, 
pestkami dyni czy 
czarnuszką.Piec około 30 minut w temperaturze 180 stopni.Podawać, najlepiej jeszcze ciepłe, jako przekąskę np. do 
piwa czy 
wina.Smacznego!