Wykonanie

Składniki
patisonyjajabułka tartasólpieprzopcjonalnie
vegetaolejCzas przygotowania: 15 minJaką alternatywę macie u siebie dla kotletów schabowych? U mnie były już różne próby, ale zawsze z niecierpliwością czekam, aż w ogrodzie pojawią się
patisony. A kiedy już są, rosną w zaskakującym tempie i po kilku dniach są idealne do usmażenia.Smażone
patisony można równie dobrze podawać jako samodzielne danie, ale także w towarzystwie
ziemniaków i jakieś surówki. U mnie dzisiaj gonitwa, więc
patisony wystąpiły
solo. Ale za to w postaci całej góry, bo wszyscy głodni :)Jeżeli
patisony są małe i mają miękką skórkę, wystarczy je obrać. Nie trzeba też usuwać gniazd nasiennych, ponieważ po usmażeniu pestki są naprawdę smaczne. Przy większych warzywach skórkę obieramy – schodzi dość łatwo, ale pod nią
patison jest dość śliski, więc trzeba się uzbroić w dobrą obieraczkę i cierpliwość. No i jeśli pestki są twarde, usuwam całe gniazda. Następnie kroję każdego
patisona na plastry o grubości około 0,5 cm.Teraz już jest z górki – doprawiam
patisony z obu stron
solą i
pieprzem. Można
vegetą, jeśli ktoś lubi – ale radziłabym ją przesiać przez sitko. Zamaczam każdy kawałek w roztrzepanym
jajku i
bułce tartej. Smażę chwilę z obu stron, aby
bułka uzyskała ładny, złocisty kolor.Po usmażeniu przekładam na papierowy ręcznik, aby odsączyć nieco tłuszczu. I
daję patisonom chwilę, aby nieco przestygły – skubańce lubią trzymać ciepło, a po co sobie
język parzyć ;) Po paru minutach są gotowe do jedzenia. Zdecydowanie polecam i mięsożercom, i wegetarianom. Smacznego!




Podobne przepisy

Kotlet de volaille

Zawijas z
jarmużemKrokiety z
mięsemRyba z warzywami
Zielona sałatka zimowa