Drożdżowy koszyczek wielkanocny…

Wykonanie

W tym roku nasze Święta Wielkanocne, choć z dala od rodzinnego domu, upływać będą w duchu tradycji. Ja pierwszy raz robię żurek na samodzielnie przygotowanym zakwasie, brat z koleżanką właśnie skończyli domową białą kiełbaskę, mięsko na wielkanocne śniadanie już się dopieka, a serniki, makowce i mazurek czekają na swoją kolej :)
Chcąc utrzymać tą przyjemną tendencję pokusiłam się o upieczenie własnego koszyczka na święconkę. Nie powiem, żeby łatwo mi poszło. Pierwsza tura ciasta poszła do kosza prosto z misy miksera, druga po próbie ulepienia koszyczka. Za trzecim razem w końcu się udało :) Nie jest to może idealnie upleciony koszyczek, ale biorąc pod uwagę moje znikome zdolności manualne, czuję się niezwykle dumna :)
Jeśli tylko macie odrobinę czasu, warto pokusić się o zrobienie takiego cudeńka. To nie tylko ukłon w stronę tradycji, ale też wspaniała ozdoba świątecznego stołu. A do tego po śniadaniu możecie zjeść też koszyczek ;)
Polecam :)
Składniki:
4 szklanki mąki pszennej (użyłam chlebowej, ale może być zwykła)
12g drożdży suchych lub 25 świeżych
1 szklanka mleka
1 jajko
1/2 łyżeczki soli
1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków (ja dałam 1/2)
1/4 szklanki oleju
Wykonanie:
Miseczkę o średnicy około 20cm obłóż folią aluminiową i postaw do góry nogami na blasze do pieczenia.
Mleko podgrzej. Dodaj do niego drożdże i rozpuść dokładnie. Dodaj łyżeczkę cukru oraz 2 – 3 łyżki mąki. Wymieszaj i odstaw.
Pozostałą mąkę, cukier oraz sól umieść w misce i wymieszaj. Zrób na środku wgłębienie.
Gdy drożdże „ruszą”, wlej je do misy z mąką i zacznij wyrabiać (najprościej zrobić do mikserem z hakiem). Po chwili dodaj olej oraz roztrzepane jajko. Wyrabiaj do uzyskania gładkiej masy, ewentualnie podsypując lekko mąką.
Odstaw ciasto przykryte ściereczką w ciepłe miejsce, aż podwoi objętość.
Po tym czasie ciasto wyjmij na oprószoną mąką stolnicę lub blat. Odłóż 1/4, a pozostałe ciasto rozwałkuj na grubość ok 5mm.
Z ciasta wycinaj paski (możesz też zrobić wałeczki) i układaj wzdłuż na miseczce, zaczynając od środka. Ja zrobiłam długie paseczki i układałam je od brzegu do brzegu miseczki.
Następnie kolejne paseczki przekładaj wszerz miseczki raz pod spodem, a raz nad ułożonymi wcześniej paseczkami (jak w wiklinowym koszyku). Ostatnie trzy paseczki zapleć z warkoczyk i złóż w okrąg o średnicy miseczki, to będzie górny brzeg koszyczka. Możesz go upiec oddzielnie i po upieczeniu zamocować na brzegu koszyczka za pomocą wykałaczek lub tak jak ja od razu przykleić do koszyczka i piec wszystko razem.
Z pozostałej 1/4 ciasta zrób kolejny warkoczyk i wygnij go na kształt rączki do koszyczka. Upewnij się, że jej końce będą pasowały na szerokość do koszyczka. Ułóż na blasze posypanej mąką.
Odstaw wszystko do lekkiego napuszenia (mi wystarczyło 10 minut). Przed pieczeniem posmaruj dokładnie roztrzepanym jajkiem.
Wstaw do pieca nagrzanego do 190°C. Piecz przez około 20 – 30 minut, aż się zarumieni.
Po wystudzeniu połącz ze sobą wszystkie elementy za pomocą wykałaczek lub patyczków do szaszłyków.