Rolada z truskawkami

Wykonanie

Dziś chciałabym Wam zaproponować bardzo smaczne, pachnące latem ciasto. Choć początkowo wygląda ono może na skomplikowane, to tylko pozory - w rzeczywistości jest bardzo proste i szybkie do przygotowania, a dzięki swojemu eleganckiemu wyglądowi może być ozdobą zarówno świątecznego stołu, jak i codziennej kawy. Poza sezonem można użyć owoców mrożonych. To ciasto jest pyszne nie tylko z truskawkami: można także użyć malin, jagód lub porzeczek - efekt będzie równie dobry.
ciasto:
4 jajka
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
krem:
250 g sera mascarpone
200 ml śmietany 30%
200 g truskawek
4 łyżki cukru pudru - do smaku
śmietan- fix
Utrzeć żółtka i cukier waniliowy z 4 łyżkami cukru.
Dodać 4 łyżki mąki i 1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Zmiksować.
Białka ubić na sztywną pianę (pomaga w tym dodatek kilku kropel soku z cytryny). Delikatnie wmieszać ubitą pianę do ciasta.
Ciasto rozsmarować na papierze do pieczenia ułożonym na blasze, nadając mu kształt prostokąta.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. ok. 10 min, aż brzegi ciasta się będą złote. Papier oderwać od ciasta. Od razu zwinąc roladę wraz z papierem i na chwilę tak pozostawić. Dzięki temu ciasto "przyzwyczai się" do zmiany kształtu i nie popęka.
Umyte i pozbawione listków truskawki pokroić w małe kawałki. Dokładnie wymieszać z mascarpone i cukrem. Śmietanę ubić na sztywno wraz z śmietan fixem. Delikatnie wymieszać z masą truskawkową.
Krem rozsmarować na cieście, po czym ostrożnie zwinąć roladę.
Gotowe ciasto posypać cukrem pudrem i odstawić do lodówki do wychłodzenia.
Kilka słów o zwijaniu :)
Roladę najlepiej zwijać, gdy jest jeszcze lekko ciepła. Tyle, by krem/nadzienie nie popłynął, ale nie zimna, wtedy nie popęka. Ciasto smaruje się nadzieniem, pozostawiając z jednego brzega nieposmarowany pasek ok. 5 cm, by przy zwijaniu ciasta krem się nie wycisnął. Teraz trzeba zwijać pomału roladę, uważając by jej nie połamać. Wbrew pozorom, nie jest to tak trudne :)