Lekkie jak piórko, choć sycące i dość kaloryczne. Placuszki z serka mascarpone z truskawkami i bitą śmietaną. Bardzo delikatne i rozpływające się w ustach. Idealne na deser lub słodkie śniadanie. Przygotowuje się je szybko i bardzo szybko znikają z talerzy. Polecam szczególnie dla dzieciaków, będą zachwycone. Do wykonania tych placuszków zainspirował mnie przepis znaleziony w książce "Sery - gatunki, rodzaje, smaki", przepis jednak bardzo zmodyfikowałam, więc nie podaję go jako źródła, ale jako źródło inspiracji :)Składniki:Placuszki:250 g sera mascarpone2 duże jajka2 łyżki cukru1 łyżka domowego cukru waniliowego5 łyżek mąki1/2 łyżeczki proszku do pieczenia1/4 łyżeczki skórki startej z pomarańczy1 łyżka soku z pomarańczy2 łyżki śmietany kremówki1 łyżka oleju (do smażenia)Dodatkowo:200 ml śmietany kremówki1 łyżeczka cukru pudru300 g truskawekJajka ubić z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać ser mascarpone i krótko zmiksować. Dodać sok z pomarańczy, kremówkę i skórkę startą z pomarańczy. Mąkę przesiać z proszkiem i dodać do reszty składników. Krótko zmiksować. Dobrze rozgrzaną patelnię teflonową nasmarować olejem za pomocą pędzelka. Smażyć małe placuszki z obu stron na rumiano. Śmietanę ubić z cukrem pudrem. Truskawki oczyścić i pokroić na połówki. Placuszki podawać z bitą śmietaną i truskawkami. Smacznego!