Wykonanie
Dzisiaj przyszła
pora, aby odczarować dla Was
brukselkę. Założę się, że blisko połowa z Was jej nie cierpi. Ale pewnie jedliście ją tylko gotowaną, tudzież rozgotowaną w zupie. Ja lubię
brukselkę w każdej postaci. Niemniej jednak myślę, że ta propozycja znaleziona na blogu Wege Faza przypadnie do gustu niemal każdemu. Clue do sukcesu jest to, że tak przygotowana
brukselka ma bardzo mało goryczki i jest lekko chrupiąca. Może stanowić osobny posiłek (wtedy wychodzą 2 porcje) lub dodatek do obiadu (4 porcje). Jest to danie wegańskie.Wpis powstał na potrzeby kolejnego wyzwania w ramach cyklu 3 po 3 grupy wspólnego gotowania. Mieliśmy połączyć tym razem następujące trzy składniki:
brukselka,
dynia i
czerwona cebula. Użyłam tutaj pestek dyni. Zobaczcie koniecznie co przygotowała
Gin z bloga Pożeraczka, czyli raz a dobrze.
Składniki na 2 duże porcje:500 g
brukselki3 łyżki
oliwy z oliwek1 duża
czerwona cebula1 ząbek
czosnku1 pomarańczowe/czerwone
chilli1/2 łyżeczki
soli1 łyżka
brązowego cukrusok z 1/2
cytryny3/4 szklanki
wody25 g pestek dyni1.
Brukselkę obrać z wierzchnich liści, umyć i osuszyć na sicie. Większe
brukselki przekroić na pół albo nawet na ćwiartki.
Cebulę obrać, pokroić w półtalarki.
Czosnek i
chilli posiekać. Jeśli chcemy naprawdę ostre danie, to polecam posiekać
chilli z nasionami.
Pestki dyni podprażyć na suchej patelni.2. W woku (lub rondlu) rozgrzać
oliwę. Dodać
cebulę. Smażyć minutę. Następnie dodać
czosnek,
chilli i
brukselkę. Smażyć ok. 3 minut. Dodać
cukier,
sól i
sok z cytryny. Smażyć mieszając kolejne 3 minuty.3. Wlać do woka
wodę i gotować (bez przykrycia, aby nie utracić koloru warzyw) jeszcze ok. 8-10 minut.4. Podawać posypane prażonymi
pestkami dyni.Przepis dodaję do akcji: