ßßß
Od kilku lat traktujemy walentynki jako dzień nowych kulinarnych doświadczeń. Dziś padło na hummus. Ponoć to odkrycie roku, więc jak nie spróbować? Przepis jest połączeniem wielu różnych, jakie znalazłam. Hummus smakuje troszkę jak pasztet. Mi bardziej do gustu przypadła tahina, dla której znajdę szersze zastosowanie w swojej kuchni. Lubię ją nawet w gorzkawej wersji, ale ja i kawę piję bez cukruHummusSkładniki1 szkl cieciorki (ugotować)1 łyżeczka sody2 ząbki czosnku150g tahini (można dać więcej, nawet szklankę)sok z połówki cytryny0,3 szkl zimnej wodysólostra papryka (do posypania)oliwa z oliwekpestki dyniSposób przygotowaniaKrok 1Cieciorkę należy namoczyć na noc a następnego dnia ugotować. Można ten proces przyśpieszyć dodając do gotowania łyżeczkę sody. Jednakże jeśli macie więcej czasu warto po prostu podgotować ją dłużej i sody nie dodawać. Ja niestety nie miałam czasu. Ugotowana powinna rozcierać się w palcach. Odsączamy ją i przekładamy do blendera z dzbankiem.Krok 2Dodajemy pastę tahini, łyżkę oliwy, wodę, sok z cytryny, posiekany czosnek i sól. Blendujemy na gładką pastę. Przekładamy ją na duży płaski talerz i rozcieramy.Krok 3Gotowy hummus skrapiamy oliwą z oliwek, możemy posypać go ostrą papryką i uprażonymi pestkami dyni. Podajemy z chlebkiem pita lub razowym pieczywem.