ßßß Cookit - przepis na Fantastyczne miodowe zabaglione

Fantastyczne miodowe zabaglione

nazwa

Wykonanie

Czy można podać deser wykwintny, który jednak nie spędzi snu z powiek, gdy wypiekać trzeba będzie lekuchne blaty biszkoptowe, ukręcać pracochłonne torty? Owszem lubię zniknąć w kuchni na długo, długo i piec, gotować, pichcić, ale jeszcze bardziej kocham robić "efekt wow!" w dosłownie kilka minut. Na poobiednią kawę, na którą zaprosiłabym włoskich gości podam zabaglione po polsku - miodowe, na polskim miodzie z pasieki i miodzie pitnym. Jest wyśmienite i gotowe dosłownie w kilka minut. Koniecznie spróbujcie!
Leniwe, niedzielne popołudnie, albo sobotnie, może być nawet zwyczajnie wtorek po pracy, któremu chcemy nadać nieco blasku. Ukręć szybciutko boskie zabaglione, a potem włącz cudny duet Johnyswim, zamknij oczy i rozkoszuj się. Muzyką i deserem. Bosko! Posłuchajcie koniecznie "Take the World" ...
Zabaglione (zabajone) pochodzi z Wenecji i ponoć kiedyś było przygotowywane na bazie miodu i cypryjskiego wina. Dlaczego akurat cypryjskiego, tego już nie udało mi się wyszperać. We Włoszech zabaglione powstaje z żółtek jaj, cukru i słodkiego ciemnego wina Marsala. Legenda głosi, że w XVI wieku do Francji zawiozła ten deser świta Katarzyny Medycejskiej, która to miała poślubić przyszłego króla Francji Henryka II. Chba się udało. I wizyta i uczta z włoskim akcentem, Henryk bowiem poślubił Katarzynę, a Francuzi pokochali lekki, puszysty deser, nazywają go sabayon i mają własne jego wariacje.
Sabayon po francusku może przyjąć wersję słodką: żółtka z cukrem i białym słodkim winem lub słoną: żółtka, sól, sok z cytryny lub ocet winny i wytrawne białe wino. Bywa też wersja super ekskluzywna, w której do żółtek ucieranych z cukrem i solą dodaje się prawdziwego szampana. I właśnie w szerokich kieliszkach do szampana podawane jest Sabayon we Francji.
Zabaglione jest podstawą najlepszego tiramisu i ten słodki sos poznałam w dniu, w którym przygotowywałam tiramisu pod okiem włoskiego szefa kuchni. A zabaglione po polsku ? Jaką wersję mogłoby przyjąć?
Świetne będzie w wersji CYDROWEJ: żółtka + sól + cukier + wytrawny cydr.
Takie zabaglione jadłam niedawno z combrem króliczym na warsztatach z Przemkiem Błaszczykiem. O tym jeszcze napiszę!
Ja swoje zabaglione po polsku przygotowałam na podkarpackim miodzie spadziowym i miodzie pitnym - trójniaku.
Czy wiecie jakie w Polsce mamy miody pitne i skąd się biorą ich rodzaje? Są różne rodzaje miodów pitnych. Miodosytnictwo w Polsce ma długą tradycję, bo sięgającą aż XI wieku!
Miody dzielimy na gatunki w zależności od rodzaju użytej brzeczki (to miód rozcieńczony wodą) albo użytych dodatków smakowych. Mój zaprzyjaźniony pszczelarz produkuje trójniak z aronią. Pyszny! Miody mogą być "sycone", czyli takie, w których brzeczka jest gotowana lub "niesycone", czyli niegotowane. Ponoć bywają też miody pitne korzenno-ziołowe, z przyprawami albo chmielowe (tak jak piwo, zaprawiane chmielem). Z tymi ostatnimi jednak się nie spotkałam. Podstawowy podział rodzajów miodów pitnych, które można kupić w Polsce w sklepie to:
miód półtorak : zawiera 1 część objętości miodu i 1/2 części objętości wody
(1+1/2 = 1 , 5 stąd nazwa półtorak)
miód dwójniach : zawiera po 1 część objętości miodu i wody
miód trójniak : zawiera 1 część objętości miodu i 2 części objętości wody
miód czwórniak : 1 część objętości miodu i 3 części objętości wody
Im niższy "numer" tym słodszy miód, czyli półtorak będzie dużo słodszy i najczęściej mocniejszy od trójniaka, czy czwórniaka. Będzie też bardziej gęsty, zazwyczaj ciemniejszy i z pewnością droższy.
Od 2008 roku w Polsce można wytwarzać miód pitny oznaczony certyfikatem unijnym Gwarantowana Tradycyjna Specjalność (GTS). Czym różni się miód trójniak z certyfikatem GTS od tego bez certyfikatu? Przede wszystkim tym, że produkcja certyfikowanych miodów pitnych określa jakie surowce surowce mogą być użyte do produkcji miodów pitnych, jakie są metody i poszczególne etapy ich produkcji oraz jakie właściwości muszą charakteryzować produkt końcowy. Trójniak musi zawierać 12-15% alkoholu, a jego czas leżakowania nie może być krótszy niż rok. Na etykiecie miodu pitnego szukajcie oznaczenia GTS.
Miód pitny trójniak znajduje wiele świetnych zastosowań kulinarnych, szczególnie dlatego, że jest dość wytrawny. Świetnie pasuje "do garnka" przy przyrządzaniu dań mięsnych, doskonały do marynat, czy sosów serwowanych z rybami. Jest ciekawym składnikiem drinków na lodzie lub grzańców, ale też bazą do przygotowywania deserów.
Włosi do przygotowania kremowego i puszystego zabaglione używają słynnej sycylijskiej Marsali, słodkiego wzmacnianego wina i najczęściej w wersji półwytrawnej lub słodkiej. Łącząc włoski pomysł na deser z polskimi produktami, podaję na słonecznym tarasie maleńkie pucharki miodowego zabaglione z cynamonem i cząstkami świeżej figi.
Moje zabaglione po polsku to ukłon w kierunku najlepszych polskich składników - podkarpackiego miodu spadziowego i doskonałego polskiego miodu pitnego, trójniaka. Można oczywiście użyć dwójniaka lub półtoraka, jednak wówczas słodycz deseru będzie niemożebna i chyba lepiej będzie podać takie zabaglione do kwaskowych owoców - jeżyn, czy malin.
180g żółtek - ok 8 szt
70g podkarpackiego miodu spadziowego ChOP
1 łyżeczka cynamonu
180g miodu pitnego Trójniak GTS
Wersja klasyczna: w metalowej misce na parze utrzyj żółtka z miodem i cynamonem na puszysty kogel mogel, a gdy masa zacznie gęstnieć, wlewaj cienką strużką trójniak. Początkowo zabaglione będzie rzadsze, ale po chwili zacznie gęstnieć. Podawaj na ciepło z cząstkami świeżej figi, malinami, brzoskwinią lub jeżynami.
Wersja na Thermomix:
Załóż motylek, do misy dodaj żółtka, cynamon i miód - 5min, temp 70°C, obr 3
Na pokrywkę wylej trójniak. Gdy cały wleje się do misy, zdejmij miarkę - 5min, temp 70°C, obr 3
Jeżeli macie ochotę na eksperymenty, pod koniec ucierania, dodajcie do zabaglione kremowy twarożek kozi lub owczą bryndzę. Można też zalać ciepłym sosem owoce w naczyniu do zapiekania i podpiekać ok 10 minut w temperaturze 160-180°C.
Źródło:http://www.chillibite.pl/2015/10/fantastyczne-miodowe-zabaglione.html