Wykonanie
Przeglądałam sobie 'Zielono&zdrowo' i trafiłam na pulpety z
soczewicy. Były co prawda z
czerwonej soczewicy, ja miałam jedynie zieloną, nie tak efektowną, ale nabrałam takiej ochoty na wegetariańskie klopsy, że natychmiast zabrałam się do gotowania.Pulpety czy klopsy z
soczewicy są łatwe, w miarę szybkie, no i są przepyszne. Zrobiłam do nich mini pizze orkiszowe, stąd takie ciemne, z
sosem pomidorowym, i całość, myślę, wyszła bardzo zdrowo i bardzo organicznie.
Składniki:klopsy: na 15 sztuk200g
zielonej soczewicy1 mała
czerwona cebula, drobniutko posiekana2-3 ząbki
czosnku, przeciśnięte przez praskę3 łyżki dobrej
oliwy virgin40g
płatków owsianych1 łyżeczka
chili1/2
pieprzu cayenneszczypta
czarnego pieprzu1/2 łyżeczki kuminusos z
pomidorów:1 puszka
pomidorów podłużnych bez skórki1 biała
cebula drobno posiekana2 łyżki
oliwy1 ząbek
czosnku, przeciśnięty przez praskę
sólpizza: na około 8-10 małych placków250ml letniej
wody300g ciemnej
mąki orkiszowej2 łyżeczki
suszonych drożdży2 łyżeczki
soli2- 3 łyżki
oliwy1-2 łyżki czarnego
sezamuJak zrobiłam:klopsy:Opłukaną
soczewicę zalałam 500ml zimnej
wody i doprowadziłam do wrzenia. Na małym ogniu gotowałam 15 minut do miękkości. Odcedziłam i przestudziłam.Zblendowałam na masę z grubszymi kawałkami i całymi ziarnami, masa nie musi być całkowicie gładka. Dodałam wszystkie pozostałe składniki i wymieszałam dokładnie. Ubiłam, przykryłam folią i wstawiłam do lodówki na 30 minut.Uformowałam 15 klopsików wielkości piłeczki pingpongowej, ułożyłam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam w 190'C przez około 15-20 minut, przewracając je co kilka minut, aż były złociste z każdej strony.sos:Na patelni rozgrzałam
oliwę, podsmażyłam na niej drobno pokrojoną
cebulę na złocisty kolor.
Pomidory pokroiłam na mniejsze kawałki i wrzuciłam razem z sosem na patelnię. Smażyłam przez kilka minut, żeby zredukować płyn, dodałam
czosnek i doprawiłam
solą.pizza:Letnią
wodę wlałam do miski, dodałam
sól i
drożdże, dobrze wymieszałam. Stopniowo dosypywałam 225g
mąki, łącząc z
wodą, aż ciasto utworzyło kulę. Wyrabiałam 5 - 6 minut na wysypanym
mąką blacie. Ciasto było mokre, podsypywałam
mąką, i tak było dość mokre do końca. Uformowałam je w kulę, natłuściłam miskę
oliwą i włożyłam do niej ciasto. Przykryłam folią i zostawiłam na około 1.5 - 2 godziny do wyrośnięcia.Piekarnik rozgrzałam do 220'C. Ciasto podzieliłam na około 10 części, rozpłaszczyłam je dłonią ale też przy pomocy wałka, na placki i ułożyłam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarowałam wierzch każdego
oliwą i posypałam
sezamem. Piekłam około 10 - 12 minut.
Na każdą pizzę nałożyłam sos i pulpety, podawałam gorące.