DOMOWY CHLEB WIELOZIARNISTY NA ZAKWASIE - PYCHOTKA

Wykonanie

Chleb domowy, wieloziarnisty jest jednym z najsmaczniejszych i najzdrowszych chlebów. Przygotowuje się go niewiarygodnie łatwo, ziarna z zakwasem i mąką fermentują przez 12 godzin, następnie wyrośnięte ciasto przekładamy do foremek i po chwili pieczemy. Ten pyszny chlebek piekę dwa razy w miesiącu i przyznam że szybko znika. Nie potrzeba go smarować masłem i zbędnymi dodatkami, po prostu jest tak pyszny że zajadam go bez niczego. Polecam :)
Przepis dostałam od brata a on od koleżanki, i tak pieczemy go od lat.
SKŁADNIKI : na dwie foremki keksowe
1 szklanka siemienia lnianego
1 szklanka soczewicy czerwonej
1 szklanka pestek słonecznika
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka otrębów pszennych
1 szklanka mąki żytniej typ 2000 drobna
1 szklanka zakwasu na chleb
1 szklanka kaszy pęczak, zmierzonej po ugotowaniu
1 łyżeczka cukru
2 łyżki płynnego miodu rozpuszczonego w 1 szklance wody
1 łyżka soli
5 szklanek wody
1 kg i 1 szklanka mąki pszennej typ 650
1 jajko do posmarowania ciasta
PRZYGOTOWANIE :
Wszystkie składniki przekładamy do dużej miski, muszą się one zmieścić i musi być jeszcze miejsce aby ciasto wyrosło. Wlewamy zakwas, wodę i rozmieszany miód. Składniki mieszamy aż dobrze się połączą. Ciasto jest bardzo luźnej konsystencji ale takie ma być. Nakrywamy miskę ręcznikiem i pozostawiamy na 12 godzin do wyrośnięcia.
Foremki keksowe o wymiarach 40/ 15 i 26/12 jedna większa i jedna mniejsza, wysypujemy obficie mąką. Wyrośnięte i sfermętowane ciasto wyrabiamy w misce jeszcze raz,aby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Nakładamy ciasto ręką do foremek, bardzo się klei i jest luźnej konsystencji ale tak ma być. Ładnie wyrównujemy wierzch oraz smarujemy go rozmąconym jajkiem. Pozostawiamy na 30 minut do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 200 *C, po całkowitym nagrzaniu się wkładamy foremki z chlebem, pieczemy około 45 minut ale po 20 minutach, jak chlebki pięknie wyrosną zmniejszamy temperaturę do 180 *C i pieczemy dalej, musimy uważać aby nam się zbytnio nie spiekły.
Po upieczeniu chlebki wyciągamy z piekarnika, wyjmujemy z foremek i studzimy na metalowej kratce.
Chleb jest pyszny około 3-5 dni jednak ja nadmiar zamrażam, o ile mi zostanie.
Smacznego !