Wykonanie
Samo dobro,
zero mąki, fit-marzenie, przygotowanie to prościzna, a efekt końcowy rewelacyjny.W przepisie jest
mowa o suszonych owocach, na zdjęciu wersja z
suszonymi śliwkami, ale w planach mam bardziej wytrawną- z
suszonymi pomidorami (takimi po prostu suszonymi, nie w
oleju). Nie mówię, że było za słodko, bo przecież
suszone owoce pasują do wszystkiego, nawet do
boczku, ale modyfikacje są tutaj mile widziane w drodze do uzyskania swojej idealnej wersji
chleba.
Mylą się ci, którzy myślą, że połamią sobie na nim kły- on jest na prawdę miękki, na swój sposób oczywiście, bo przecież mamy tutaj moc ziaren i
orzechów. Fajnie się kroi, trzyma formę jak trzeba. No po prostu skończcie to czytać i pieczcie!(Źródło .)1 i 1/2 szklanki
płatków owsianych1 szklanka
orzechów (ja dodałam
orzechy nerkowca,włoskie i laskowe )1 szklanka nasion lub pestek ( ja dodałam
siemię lniane,
pestki dyni i
słonecznika)1/2 szklanki
suszonych owoców ( ja dodałam pokrojone
suszone śliwki)2 łyżki
miodu lub melasy1 łyżeczka
soli4 płaskie łyżki psyllium- błonnika w proszku2 łyżki
oleju1 i 1/2 szklanki
wodySkładniki sypkie wymieszać razem i to samo zrobić z mokrymi składnikami-
wodą,
olejem i
miodem. Połączyć wszystko razem. Jeśli masa jest za sucha- dodać
wody. Przełożyć gotową masę do keksówki i docisnąć. Odstawić na około 2 godziny, aby błonnik miał czas na napęcznienie. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Piec chlebek około 30 minut, po czym wyjąć go z formy i położyć do góry dnem na blasze i ponownie wstawić do piekarnika na kolejne 20 minut.Dobrze wystudzić przed krojeniem.