Wykonanie
Oczywiście - pszczółki wymagają trochę dopracowania, jednak właśnie takie trochę "krzywe" są najbardziej słodkie:-) Trochę spasione, z wielkimi skrzydłami - rozbawią każdego:-) A ich wykonanie jest bardzo proste. Oczywiście należy zacząć od wyrobienia masy cukrowej, na którą przepis już dawno zachęcał mnie na stronie kotlet.tv .Nie jestem ekspertką od masy cukrowej, robiłam ją drugi raz, ale wykonanie masy wcale nie jest takie trudne, ja zrobiłam z 1/3 porcji, jak sami zobaczycie na filmiku jest to dość mało, dlatego podaję przepis na porcję całą (jedynie na filmiku jest pomniejszona, ale wszystko tam jest powiedziane).Zapraszam na obydwa filmy - pierwszy o lukrze plastycznym, drugi o pszczółkach:)
Zacznijmy od masy cukrowej:Potrzebujemy:800 g
cukru pudru3 łyżeczki
żelatyny3 łyżeczki glukozy (dostępna w aptece, supermarketach, ja swoją mam od firmy Skworcu, polecam)50 ml gorącej
wodyewentualnie barwniki, ekstrakty dla polepszenia smakuW gorącej wodzie rozpuszczamy
żelatynę, dokładnie mieszamy i dodajemy glukozę. Również mieszamy aż się rozpuści. Na blat wysypujemy część
cukru pudru (ok. 3 szklanek) i wlewamy
wodę z glukozą i
żelatyną. Mieszamy do połączenia składników, stopniowo dosypujemy
cukru pudru i wyrabiamy masę.Masę można zabarwić - dodajemy barwnik w płynie i dosypujemy odrobinę
cukru pudru, wyrabiamy aż kolor będzie jednolity.Masę przechowujemy w woreczku foliowym w lodówce. Bardzo szybko wysycha. Jeżeli Wam trochę wyschnie - należy dodać odrobinę
masła i wyrobić,
zrobi się bardziej plastyczna.Pszczółki -ja rozpuściłam
pomarańczowy barwnik w proszku w odrobinie
wody. Uformowałam kształt z masy jak na zdjęciu, końcówkę noża umoczyłam w barwniku i zrobiłam nim nacięcia w poprzek pszczółki. Oczy zrobiłam z
soku jagodowego (umoczyłam nim czubek noża i lekko nakłułam głowę pszczółki). Skrzydełka zrobiłam z
płatków śniadaniowych.