Wykonanie
Przepis znalazłam na blogu mojej Przyjaciółki, a ponieważ miałam okazję próbować już jej potraw - byłam pewna, że
tarta też będzie wspaniała. Nie pomyliłam się! Upiekłam tartę w ogromnej okrągłej formie, Mąż czując zapach unoszący się w całym domu od razu pytał, czy ją zjemy. Nałożyłam mu ćwiartkę ogromnej tarty (sobie drugą ćwiartkę). Zjadł i zapytał, czy mógłby jeszcze, ale tym razem więcej! Nałożyłam kolejną porcję i tym sposobem tarty została odrobina, którą musiałam schować na wizytę mamy. Mamie też bardzo smakowała i mam już
plany na powtórzenie tego wypieku. Gorąco polecam ten przepis!
U mnie jest mniej kruszonki niż powinno być, ze względu na zbyt dużą formę i zbyt małą ilość ciasta:)Składniki:150 gram
mąki pszennej3 łyżki
cukrupół kostki
masła (120 gram)1
żółtko (ugotowane!)1 łyżka
wody,
sól,2
gruszki4 połówki
brzoskwiń z puszki1
budyń waniliowyWszystkie składniki, z wyjątkiem
owoców i budyniu zagniatamy, tak aby ciasto było gładkie. Dzielimy je na trzy części i dwie z nich wykładamy do formy wysmarowanej
masłem i posypanej odrobiną
mąki. Tak przygotowane wkładamy do zamrażalnika na 20 minut. Resztę ciasta zagniatamy w kulkę, wkładamy do woreczka do mrożenia i do zamrażarki. W tym czasie
owoce kroimy w drobną kostkę i gotujemy
budyń według przepisu na opakowaniu i studzimy go. Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Po upływie 20 minut, na lekko zamrożone 2/3 ciasta wykładamy równomiernie przestudzony
budyń oraz
owoce. Pieczemy przez 30 minut. Po tym czasie wysuwamy ciasto z piekarnika i na tarce o dużych oczkach ścieramy pozostałą część ciasta, pamiętając o równomiernym rozłożeniu go, będzie to nasza kruszonka. Całość pieczemy jeszcze przez 15 minut, aż do zarumienienia kruszonki. Gotowe, smacznego:)