Wykonanie
Dzisiaj kulinarnie odwiedzamy Meksyk. Rzadko nam się zdarza robić coś z kuchni meksykańskiej, a widzę teraz, że to błąd, bo burrito wyszło naprawdę rewelacyjne. Z całą pewnością będziemy je robić częściej. Jak pewnie też inne meksykańskie dania. Chociaż tutaj jest drobny problem, bo kuchnia meksykańska słynie ponoć ze sporej ostrości potraw. A
Madzia na pikantne to tak nie za bardzo... Ale cóż, zobaczymy co da się zrobić :)Nie znamy się zupełnie na kuchni meksykańskiej, ale z tego co mi się wydaje, co gdzieś tam kiedyś zasłyszałem to burrito robi się na pszennej tortilli. Kukurydzianą używa się do tacos. Ale tak jak napisałem: nie znamy się. Więc zrobiliśmy burrito na kukurydzianym placku. Właściwie, jak już mamy takie rozważania snuć, to jest to bardziej amerykańska wersja burrito niż meksykańska. Prawdziwe, tradycyjne meksykańskie burrito jest ubogie, składa się z jednego, dwóch składników. To amerykanie je przerobili na swoją modłę. Ale nieważne.... Ważne, że było pyszne ;)Ciasto (na około 7 placków):200 g
maki kukurydzianej200 g
mąki pszennej300 ml gorącej
wody2 łyżki
oliwy1 łyżeczka
soliFarsz:250 g
mielonego mięsa wołowo-wieprzowego1 duża
cebula3 duże ząbki
czosnku1
czerwona paprykapuszka
kukurydzypuszka
czerwonej fasoli100 g
przecieru pomidorowego150 g
sera żółtegosól,
pieprz,
ostra papryka,
chili w proszku,
kmin rzymski
olej do smażeniaNajpierw robimy ciasto na tortille:
mąki mieszamy ze sobą i dodajemy
sól. Wlewamy gorącą
wodę (ja gotuję na wrzątek i pozwalam wodzie w czajniku stygnąć 15 minut) i mieszamy łyżką aż
mąka ją wchłonie. Dodajemy
oliwę i znów mieszamy. Gdy ciasto wystygnie zagniatamy je na gładką masę. Zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 45-60 minut.W tym czasie zrobimy farsz:
Cebulę drobno siekamy,
czosnek wyciskamy i podsmażamy na patelni. Dodajemy
mielone mięso i
przecier pomidorowy. Solimy,
pieprzymy, dodajemy szczyptę
chili i po łyżeczce
kminu rzymskiego i
ostrej papryki. Dodajemy też pokrojoną w kostkę
czerwoną paprykę. Dolewamy troszkę
wody, przykrywamy i dusimy około 5 minut. Dodajemy odsączoną
kukurydzę i
fasolę. Zwiększamy ogień i podsmażamy wszystko około 1 minuty.Wracamy do ciasta: schłodzone ciasto dzielimy na 7 części. Obficie podsypując
mąką wałkujemy każdą część na placki o średnicy minimum 20 cm. Nasze miały pewnie ok. 30 cm. Każdy placek pieczemy na suchej rozgrzanej patelni z każdej strony, aż się zarumieni i powstaną brązowe pęcherze. Czyli na dobrze rozgrzanej patelni to będzie jakieś 1-1,5 minuty smażenia z każdej strony.Ścieramy na tarce
żółty ser i na każdym placku kładziemy trochę farszu i posypujemy
serem. I składamy tortillę: dół zawijamy jakieś 4 cm od góry i zakładamy na siebie boki. Tak żeby burrito było zawinięte z
trzech stron, żeby tylko góra była niezawinięta.Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekamy 10 minut. Możemy podawać burrito samo, z kwaśną
śmietaną lub jakimś sosem. U nas idealnie się sprawdził
czosnkowy sos, który kiedyś robiliśmy do pizzerinek. Przepis TUTAJ .Smacznego!