Wykonanie
Tym razem coś innego. Ani to chlebek, ani
bułki. Mianowicie ciasto zaplecione w warkocz i to w dodatku mocno makowy warkocz :)
Tak sobie siedzimy w domu,
Magda ogląda "Bruneta wieczorową
porą" (aż wstyd powiedzieć, ale nigdy wcześniej tego nie widziała! :)), w kuchni dusi się
cukinia na kolację, a ja wpadłem na pomysł tego warkocza. To znaczy nie do końca tak, że wpadłem na pomysł, co raczej podejrzałem pomysł na fantastycznym blogu bitedelite.com . A warkocze te są naprawdę rewelacyjne jako słodka przekąska i przypominają mi smak dzieciństwa.
2 szklanki
mąki200 g miękkiego
masła2
żółtka2 łyżki gęstej
śmietany4 łyżki
cukru pudru3 łyżeczki
proszku do pieczenia1 szklanka
makuWszystkie składniki wrzucamy do miski i zagniatamy ciasto. Jak zagnieciemy to chowamy do lodówki na pół godziny (lub dłużej) - ciasto będzie się wtedy lepiej lepiło. A później to już urywamy po kawałku, w dłoniach te kawałki rolujemy na długie sznureczki i z każdych
trzech sznureczków pleciemy warkocz.Układamy na blaszce, smarujemy
białkiem (które nam pozostało po zabraniu
żółtek do zagniecenia ciasta), nagrzewamy piekarnik do 190 stopni i pieczemy przez 30 minut.Wyszło mi kilkanaście niezbyt długich warkoczy (jak na zdjęciach). Zrobiłem dwa długie, ale to ciasto nie jest zbyt wygodne w formowaniu, a poza tym okazało się, że po upieczeniu warkocze są bardzo kruche. I takie długie nie były zbyt funkcjonalne, łamały się przy próbie zjedzenia ich :) A mam też w planach (najbliższych) z podobnego ciasta zrobić kruche okrągłe
ciasteczka z jakimś nadzieniem
dżemowym :) Zobaczymy kiedy się zbiorę do tego...---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)