Wykonanie
Gofry to jedno z moich wspomnień z obozów harcerskich nad morzem. Tam oczywiście
jada się je z
jagodami i takie też są najlepsze ale niestety na nie jeszcze musimy trochę poczekać. Poza sezonem jadamy je z
bitą śmietaną i frużeliną lub
dżemem, albo innymi
owocami. Gofry z tego przepisu są bardzo chrupiące a w środku delikatne. Na pewno zasmakują każdemu, w końcu to ponadczasowy deser dla małych i dużych łasuchów.*na ok. 12 sztukSkładniki:1 i 1/2 szklanki
mąki1 i 1/3 szklanki
mleka1/2 szklanki
oleju2
jajka2 łyżki
cukru pudru1 i 1/2 łyżeczki
proszku do pieczeniaszczypta
soliBiałka oddzielić od
żółtek.
Mąkę wymieszać z
cukrem pudrem,
solą i
proszkiem do pieczenia. Dodać
żółtka,
mleko i
olej, zmiksować.
Białka ubić na pianę i wymieszać z
ciastem- całość będzie dość gęsta. Gofrownicę przed pierwszym smażeniem nasmarować
olejem. Wlać ciasto i smażyć aż gofr będą złote czyli około 4 minuty.Im większa moc gofrownicy tym gofry wychodzą lepsze (moja ma niestety małą moc- tylko 750 W ale
daje radę:). Gofrownicę o niskiej mocy należy rozgrzewać bardzo długo, nawet 15 minut i po każdej turze gofrów należy odczekać chwilę aby się nagrzała ponownie.
Źródło przepisu- Kwestia Smaku