Wykonanie
Dzisiejsza propozycja powstała dzięki mojej Mamie.Pamiętam,jak będąc dzieckiem,zajadałam się Jej racuszkami drożdżowymi-zawsze pyszne,puszyste,raz z
rodzynkami,innym razem z
konfiturami,niezbyt słodkie i zawsze robione z proporcji"na oko":)Tym razem szybka wersja,bez
drożdży-
jabłka w cieście są z przepisu,specjalnie na potrzeby bloga-dzięki Mamo:)))
1,5 szkl.
mąki2
jajkaok.1szkl.
mleka5
jabłek-obieramy ze skórki,usuwamy środek z pestkami i kroimy na krążkiszczypta
soli1 płaska łyżeczka
proszku do pieczeniaolej do smażenia
cukier puder do posypaniaDo
mąki dodajemy proszek z
solą,
mleko mieszamy z
żółtkami,a następnie łączymy z
mąką.
Białka ubijamy i delikatnie mieszamy z
ciastem.Ciasto powinno
mieć konsystencję gęstej
śmietany.Na rozgrzany na patelni tłuszcz wylewamy trochę ciasta,na to kładziemy krążek
jabłka i zalewamy drugą częścią ciasta,smażymy na złoto z dwu stron.Można spróbować moczyć krążki w cieście,ale pierwszy sposób łatwiejszy-unikamy ociekania ciasta:).Placuszki podałam z
cukrem pudrem i
truskawkami do pogryzania-z ogródka Rodziców,nie mogłam się im więc oprzeć:)Smacznego!!!