Pepparkakor – szwedzkie pierniczki…

Wykonanie

Wiem, że może jeszcze trochę wcześnie na tego typu przepisy, ale przygotowywałam dziś ciasto na piernik staropolski i pomyślałam, że ostatecznie nie zaszkodzi dodać ten wpis już teraz. W końcu wiele osób planuje duże, rodzinne święta, co wymaga wcześniejszego planowania i taki przepis może się przydać, prawda? Poza tym u nas już przedświąteczne szaleństwo (głownie w wykonaniu naszej narwanej Córci) i lekka panika, jak to wszystko zorganizujemy (to akurat ja ;).
Te pierniczki upiekłyśmy z Zuzią już jakiś czas temu i w sumie do świąt raczej nie doleżą, sądząc po tym, ile już ich ubyło ze słoika ;) Córcia po lekturze „Jasia i Małgosi” zapragnęła pierniczków i za nic w świecie nie dała ich sobie wybić z głowy. Chcąc nie chcąc, musiałam zabrać się do pracy, w duchu dziękując, że nie zamarzyła jej się cała piernikowa chatka ;P
Muszę przyznać, że ostatecznie bardzo się cieszyłam, że Zuzia namówiła mnie na ten wypiek. Szwedzkie pierniczki okazały się wspaniałe i podbiły nasze serca. Są cieniutkie, lekko chrupiące i bardzo aromatyczne, czyli dokładnie takie, jak lubię. Dobrze, że z przepisu wychodzi ich tak dużo i nie trzeba długo czekać, by można je było jeść ;)
Bardzo polecam :)
* przepis znalazłam na Moich Wypiekach
Składniki na około 100 pierniczków:
150ml syropu klonowego lub melasy
110g niesolonego masła
100g cukru pudru
375g mąki pszennej
2 łyżeczki przyprawy do piernika
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 i 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki mielonych goździków
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
1 duże jajko
Wykonanie:
Syrop klonowy, masło oraz cukier puder umieść w rondelku i podgrzewaj na niedużym ogniu. Gdy masło oraz cukier rozpuszczą się, zdejmij garnek z palnika i odstaw na około 30 minut do przestudzenia.
Mąkę, proszek do pieczenia oraz przyprawy i sól przesiej do misy miksera. Dodaj przestudzoną mieszankę z masłem, wbij jajko i wyrób wszystko na jednolitą masę. Gotową wstaw do lodówki na 2 godziny. W tym czasie początkowo dość rzadkie ciasto nieco zgęstnieje i będzie je łatwiej wałkować.
Po dwóch godzinach wyjmij ciasto z lodówki, odcinaj nieduże kawałki i rozwałkowuj na grubość około 2mm, lekko podsypując mąką. Najlepiej robić to na papierze do pieczenia lub macie teflonowej, gdyż ciasto może się lekko kleić.
Z płatów ciasta wycinaj foremkami dowolne kształty i, pomagając sobie szpatułką lub nożem, delikatnie przekładaj pierniczki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia*.
Piecz w temperaturze 175°C przez około 10 minut, aż pierniczki się lekko zarumienią. Upieczone przełóż na kratkę i wystudź.
Pepparkakor są od razu gotowe do jedzenia, choć warto poczekać kilka dni, by były jeszcze smaczniejsze.
Zimne pierniczki można udekorować lukrem lub czekoladą, choć równie smaczne są bez dekoracji ;)
Przechowuj w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Smacznego :)