Wykonanie
Ostatnio u mnie brak wolnego czasu..przepisów do opublikowania cała masa...a teraz zapraszam na wędrówkę z Formułą 1 i Darią .. tym razem na Grand Prix Belgii.Bułeczki przed chwilą pieczone...Ponoć belgijskie...a czy takie są to ja nie wiem, ale wiem jedno, ze są smaczne..
500 g
mąki pszennej1 ,5 łyżeczki
soli1 opakowanie
suszonych drożdży180ml ciepłej
wody (lub odrobinę więcej)120ml letniej
mleka1 łyżeczka
cukruMąkę przesiać i wymieszać z
solą.
Drożdże rozpuścić w 1/4 szkl.
wody wraz z
cukrem; odstawić na 15 minut. Do
mąki dodać miksturę
drożdżową,
mleko i
sól. Zacząć wyrabiać, stopniowo, w miarę potrzeby dodając resztę
wody. Ciasto wyrabiać około 10 minut. Ma powstać gładkie, miękkie, elastyczne ciasto. Jeśli będzie za suche dodać nieco więcej
wody. Miskę natrzeć odrobiną
oliwy (lub
olej) przełożyć do niej ciasto, przykryć folią i odstawić na 2 godziny.Po upływie czasu, ciasto wyjąć na oprószoną
mąką blat, podzielić na 8 -10 części i pozostawić na 5 minut. Następnie z każdej części uformować zgrabne owalne bułeczki. Wszystkie ułożyć na blaszce i ostawić na 30 minut do wyrośnięcia. Następnie drewnianym patyczkiem (rączką od łyżki ) w każdej zrobić wgłębienie, przyciskając patyczek prawie do
spodu (starając się przy tym, aby ciasto nie pękło ) [ ja nacięłam
ostrym nożem] i odstawić na kolejne 15 minut. Przed włożeniem do piekarnika bułeczki z wierzchu lekko spryskać
wodą (można pominąć).Piec przez około 20 -30 minut(w zależności od wielkości) w 180*C. Studzić na kratce.